Dogrywka ocaliła nadzieje Cracovii na finał PHL

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dogrywka ocaliła nadzieje Cracovii na finał PHL
Dogrywka ocaliła nadzieje Cracovii na finał PHL
Dogrywka ocaliła nadzieje Cracovii na finał PHLPZHL
Po thrillerze trzymającym w napięciu do ostatniej chwili Comarch Cracovia wywiozła wygraną z Katowic. O awansie do finału musi więc rozstrzygnąć ostatni, siódmy już mecz półfinałowy.

To był kolejny wyborny półfinał. Komplet widzów obserwował w katowickiej Satelicie potyczkę numer sześć pomiędzy GKS-em Katowice a Cracovią. Widzowie oglądali sporo walki, dynamicznych akcji, efektownych goli oraz trzymającą w napięciu dogrywkę.

Krakowianie rozpoczęli mocno zmobilizowani. Pasy zdobyły pierwszego gola w mniej niż trzy minuty. Katowiczanie odpowiedzieli w połowie tercji, by niemal natychmiast stracić drugą bramkę. Po pierwszej tercji było jednak 2:2 dzięki wyrównaniu Pasiuta.

W drugiej tercji wymiana ciosów ponownie skończyła się remisem, tym razem 3:3. Po 60 minutach było z kolei 4:4. W doliczonym czasie gry krążek do bramki wpakował Patryk Wronka, stając się bohaterem przyjezdnych.

Siódmy decydujący mecz tej pary odbędzie się we wtorek w Krakowie. W poniedziałek, 20 marca o 18:00 rozpocznie się mecz GKS Tychy z Tauron Re-Plast Unią Oświęcim. W tej parze Unia prowadzi 3-2. Spotkanie będzie transmitowane na platformie polskihokej.tv.