Gennaro Gattuso: "Chciałbym wrócić do Serie A"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Gennaro Gattuso: "Chciałbym wrócić do Serie A"
Gennaro Gattuso
Gennaro Gattuso
Profimedia
Były trener Valencii w tej chwili odpoczywa od piłki, ale jednocześnie na bieżąco śledzi rozgrywki Serie A. Jako ex szkoleniowiec obu drużyn, skomentował również starcie pomiędzy AC Milan i Napoli w Lidze Mistrzów, twierdząc, że: "Obie drużyny zaprezentują otwartą grę".

Czy Włochy są silniejsze od Anglii? "Anglii zawsze należy się obawiać. Jednak Mancini wykonał świetną pracę. Nie pojechaliśmy na mundial z powodu dwóch niewykorzystanych karnych. Zasługą Manciniego jest to, że nadał drużynie styl i mentalność. Jesteśmy w dobrych rękach". To słowa byłego reprezentanta kraju i mistrza świata, Gennaro 'Rino' Gattuso, dla radia Anch'io Sport, przed pierwszym meczem kadry w eliminacjach do mistrzostw Europy.

Czy słuszne jest powoływanie do reprezentacji Argentyńczyka, jak Retegui? "Nie chcę wywoływać kontrowersji, ale ostatnio, kiedy nie trenuję, śledzę Ligę Młodzieżową oraz Primaverę i widzę bardzo mało Włochów. Wszystko staje się w ten sposób trudne. Musimy zacząć od tych rzeczy. Młodzi ludzie grają teraz mniej, bo nie gra się już na ulicy czy w parafii. Kiedy widzę rozgrywki Primavery czy Allievi Nazionali z dwoma-trzema Włochami i samymi obcokrajowcami, trzeba się zastanowić" - dodał były trener Valencii.

Napoli jest faworytem w starciu Ligi Mistrzów z Milanem? "Napoli od dwóch lat prezentuje niesamowity futbol, ale w Europie spotkania są inne. To będzie otwarty mecz, to normalne, że Napoli ma teraz mentalność zwycięzcy, grają ze spokojem i wyrażają europejski futbol. Jednak obie drużyny będą grać tak samo".

Gattuso wyjaśnił również, dlaczego Rossoneri wydają się mieć większe problemy w lidze niż w Europie: "Milan to drużyna, która od dwóch lat gra otwarty futbol. Musi być dobrze przygotowana fizycznie, wtedy sobie radzi. To drużyna, która atakuje, prowadzi grę i kiedy ktoś nie czuje się dobrze fizycznie, przeciwnik widzi to i nie pozwala jej grać tak, jak przez ostatnie dwa lata".

Włoski trener skomentował również domniemane zagranie ręką Rabiota w derbach d'Italia: "Musisz zaufać temu, kto jest odpowiedzialny za VAR i temu, kto musi podejmować decyzje. Oglądasz ten wczorajszy mecz ponownie, widzisz to zagranie sto razy i nie wiesz, czy to ręka, czy nie. Ktokolwiek decydował, uznał, że to nie była ręka i bramka została zdobyta prawidłowo. Dopóki nie będziesz miał pewności, zawsze będą takie rzeczy".

Na koniec wskazówka dotycząca przyszłości Gattuso, która jeszcze nie została przesądzona: "Doświadczenie, które miałem w Valencii było niesamowite. Wiedziałem, że mają problemy, a drużyna konflikt z prezydentem. Lubię oglądać cały futbol, jestem kimś, kto jest bardzo ciekawy. Lubię trenować za granicą, ale także we Włoszech. Muszę czuć zaufanie i pracować w odpowiedni sposób, co nie oznacza spokoju. Serie A w ostatnich dwóch, trzech latach stała się bardzo konkurencyjna. To już nie jest futbol, który czeka, defensywny, wyniki w Europie nie są przypadkowe. Bardzo chciałbym wrócić do Włoch, ale zobaczymy".