Od początku spotkania to Anglicy starali się przejąć kontrolę nad przebiegiem spotkania.
Znakomitą okazję do zdobycia gola w 10. minucie miał Marcus Rashford. Harry Kane uruchomił go świetnym prostopadłym podaniem, a gracz Manchesteru United stanął oko w oko z bramkarzem Walii, ale przegrał ten pojedynek. To powinno być prowadzenie Anglików 1:0.
Wicemistrzowie Europy dominowali w pierwszych trzydziestu minutach, ale poza sytuacją Rashforda nie mieli dobrej okazji do strzelenia gola. Walia przez ten czas nie potrafiła stworzyć żadnej składnej akcji.
Neco Williams w 36. minucie opuścił boisko z powodu zawrotów głowy, które były konsekwencją uderzenia piłką w głowę, które otrzymał po strzale Marcus Rashforda kilkanaście minut wcześniej. Jego miejsce na murawie zajął Connor Roberts.
Finezyjną akcję Anglicy przeprowadzili w 38. minucie, w polu karnym przebijał się Jude Bellingham, piłka trafiła pod nogi Phila Fodena, ale jego uderzenie poszybowało nad bramką. Chwilę później strzał z nożyc zaprezentował Marcus Rashford, ale jego uderzenie było niecelne. Anglicy chcieli przed przerwą wyjść na prowadzenie.
Sędzia do pierwszej połowy doliczył pięć minut. Anglicy mieli okazję po rzucie rożnym, ale zgranie głową Johna Stonesa pewnie złapał Danny Ward.
Walia oddała jedyny strzał w ostatniej akcji pierwszej połowy. Joe Allen próbował z dystansu, ale jego uderzenie poszybowało daleko od bramki. Do przerwy nie oglądaliśmy goli.
Na początku pierwszej połowy Anglicy mieli rzut wolny tuż przed polem karnym. Znakomitym strzałem popisał się Marcus Rashford, który uderzył piłkę po długim rogu. Było to jego z najpiękniejszych trafień na mundialu.
Anglia poszła za ciosem i już dwie minuty później było 2:0. Ben Davies stracił piłkę w okolicach pola karnego, piłkę po ziemi dośrodkował Harry Kane, a futbolówkę w siatce umieścił Phil Foden.
Mecz w drugiej połowie się rozkręcił. Walia po stracie goli chciała złapać kontakt, ale uderzenie Daniela Jamesa minęło bramkę. Chwilę później z dystansu próbował Kieffer Moore, piłka została podpita przez Harry'ego Magiuera i instynktownie interweniował Jordan Pickford.
Druga połowa to było show Marcusa Rashforda. W 68. minucie gracz Manchesteru United otrzymał znakomite podanie od Kalvina Phillipsa, wbiegł w pole karne, ograł Robertsa i strzelił mocno między nogami Warda. Dla Rashforda było to trzecie trafienie na tegorocznym mundialu.
Anglia się nie zatrzymywała i szukała kolejnych trafień. Na 15 minut przed końcem Gareth Southgate zdecydował się zmienić gwiazdę spotkania Marcusa Rashforda, jego miejsce zajął Jack Grealish.
Znakomitą okazję miał Jude Bellingham, który oddał strzał z pola karnego, ale świetną poradą popisał się Danny Ward, dobijać próbował Gralish, ale miał trudną pozycję i nie trafił w światło bramki.
Walia w końcowych fragmentach próbowała zagrozić bramce Pickforda, ale były to bardzo słabe próby. W doliczonym czasie po dośrodkowaniu w pole karne z kilku metrów spudłował Stones.
Anglia pokonała Walię 3:0 i zajęła pierwsze miejsce w grupie B. Ich rywalem w 1/8 będzie Senegal.