Reprezentacja Meksyku w pierwszych dwóch meczach fazy grupowej mistrzostw świata w Katarze zdobyła tylko jeden punkt. Mimo tego gracze drużyny prowadzonej przez Gerardo Martino w dalszym ciągu liczą się w walce o awans do fazy grupowej.
Mimo tego kibice El Tri mają sporo pretensji do selekcjonera swojej reprezentacji. Wszystko przez to, że Martino tuż po końcowym gwizdku rozmawiał z uśmiechem na twarzy z trenerem rywali Lionelem Scalonim.
Jest to już kolejny tego typu zarzut do Gerardo Martino, który z pochodzenia jest Argentyńczykiem i w przeszłości często słyszał już od opinii publicznej, że zbyt wiele czasu spędza w swoim kraju, nie skupiając się na kadrze Meksyku.
Teraz wyżej wspomniana sytuacja ze Scalonim tylko dolała oliwy do ognia, gdyż uśmiech szkoleniowca nie był dla fanów niczym przyjemnym po porażce ich drużyny.
Meksykanie wciąż marzą o awansie do fazy pucharowej
Kadra Meksyku ostatni mecz w fazie grupowej mistrzostw świata w Katarze zagra już w środę. Rywalem kadry El Tri będzie Arabia Saudyjska. Aby Meksykanie awansowali do fazy pucharowej muszą wygrać swoje spotkanie i liczyć, że nasza kadra również pokona Argentynę.