Odra Opole zdecydowała się na zmianę szkoleniowca po ligowej porażce 0:5 w Krakowie z Wisłą. Radosław Sobolewski stracił pracę w poniedziałek, zostawiając drużynę na granicy strefy spadkowej, zdobywając osiem punktów.
Jarosław Skrobacz dobrze zna realia pierwszej ligi. Trafił tam z GKS-em Jastrzębie, które wprowadził na zaplecze Ekstraklasy z III ligi. Pracował w Jastrzębiu ponad cztery lata.
Od sierpnia 2020 do czerwca 2021 był szkoleniowcem Miedzi Legnica, zajął z tym zespołem w pierwszej lidze 7. miejsce tuż za barażami i od razu przeniósł się do Chorzowa, żeby prowadzić Ruch, który wtedy grał na trzecim poziomie rozgrywkowym.
Jarosław Skrobacz ponownie przebył długą drogę ze swoim klubem, bo rok po roku zrobił dwa awanse i wprowadził Niebieskich do upragnionej Ekstraklasy. Tam poprowadził zespół w 13 meczach, wygrywając tylko jeden, zanotował pięć remisów, a przegrał siedem. Wtedy stracił pracę.
W zeszłym sezonie podjął się misji ratowania Podbeskidzia Bielsko-Biała przed spadkiem, ale to się nie udało. Objął zespół w marcu, ale punktował z fatalną średnią 0,42 pkt na mecz.
Skrobacz teraz ma za zadanie ustabilizować formę Odry Opole, która rok temu grała w barażach o Ekstraklasę, a teraz znajduje się na granicy strefy spadkowej.