Najciekawszym spotkaniem 11. kolejki Ekstraklasy będzie mecz zamykający tę serię gier: ligowy klasyk pomiędzy Górnikiem Zabrze a Legią Warszawa. Gospodarze chcą obronić pozycję lidera, a goście zmazać plamę po czwartkowym występie.
Aktualności i forma drużyn
W poprzedniej kolejce Górnik zremisował 1:1 na stadionie Cracovii, co pozwoliło zabrzanom utrzymać 1. miejsce w tabeli. Podział punktów przedłużył serię bez ligowej porażki do trzech meczów (2Z, 1R), choć mogą czuć niedosyt, bo po raz pierwszy w tym sezonie nie wygrali meczu, w którym jako pierwsi zdobyli bramkę (6Z, 1R). Podopieczni Michała Gasparika znów będą poszukiwali otwarcia wyniku, czemu sprzyja fakt, że Górnik trafiał w pierwszym kwadransie w trzech z ostatnich czterech meczów z Legią.
W czwartek Legia zawiodła nie tylko swoich kibiców, ale i wszystkich fanów Ekstraklasy, ponieważ była jedynym polskim zespołem, który przegrał mecz w 1. kolejce Ligi Konferencji. Katem stołecznej drużyny okazał się turecki Samsunspor, a część winy za porażkę przypisano trenerowi Edwardowi Iordănescu, który posadził na ławce kilku kluczowych piłkarzy. Z drugiej strony może to oznaczać, że najważniejsi zawodnicy Legii przystąpią do starcia w pełni sił, co będzie kluczowe w poszukiwaniu dopiero drugiego wyjazdowego zwycięstwa w tym sezonie Ekstraklasy (1Z, 1R, 2P).
Historia bezpośrednich spotkań
Legia od siedmiu meczów nie przegrała z Górnikiem (5Z, 2R), a ostatnią wygraną w tej rywalizacji zabrzanie odnieśli w listopadzie 2021 roku.
Kącik statystyczny
16 z 23 bramek w meczach Ekstraklasy z udziałem Górnika padło w drugich połowach.
Przed tą kolejką Górnik oddał najwięcej strzałów w Ekstraklasie (166), a druga w tej statystyce była Legia (157).
Legia ma najwyższy w lidze średni współczynnik xG/mecz (1,72).
W żadnym z ostatnich trzech meczów Legii we wszystkich rozgrywkach nie padł więcej niż jeden gol.
Zawodnicy pod lupą i nieobecni
Sondre Liseth to napastnik, na którym Górnik może polegać. Norweg strzelił cztery bramki w ostatnich sześciu meczach Ekstraklasy. Legia także ma groźnego snajpera w osobie Milety Rajovicia, który może pochwalić się trzema trafieniami w ostatnich pięciu ligowych występach.
W ostatnich tygodniach w kadrze Górnika brakuje Lukasa Podolskiego, który aktywnie wspiera zespół wśród kibiców. Legia wciąż musi radzić sobie bez Goncalvesa i Nsame.
Typy bukmacherskie
W meczach z udziałem Górnika większość bramek pada po przerwie, dlatego ciekawą propozycją może być zakład, że więcej goli padnie w drugiej połowie.
Autor: Paweł Krusz