63-latek został zwolniony przez władze brazylijskiej piłki po upokarzającej porażce 1:4 z Argentyną w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata w zeszłym miesiącu. W Corinthians, którzy zajmują 12. miejsce w lidze z zaledwie siedmioma punktami po sześciu meczach, zastąpi natomiast Ramona Diaza.
"To ważny moment w mojej karierze. Mam nadzieję, że pozostawię po sobie dziedzictwo w ramach pracy, która już trwa" - powiedział Dorival w oświadczeniu.
"To lojalni fani, którzy nigdy się nie poddają. To znak firmowy. Mam nadzieję, że doświadczę tego wszystkiego ... Mam nadzieję, że pod koniec sezonu będziemy mogli walczyć we wszystkich rozgrywkach, w których bierzemy udział".
Były trener Brazylii Tite, który w zeszłym tygodniu powiedział, że robi sobie nieokreśloną przerwę w karierze, również był łączony z posadą w Corinthians.