Mecz od początku miał zmienny przebieg i długo nie układał się pod dyktando żadnego z zawodników. Woodhouse potrafił narzucić tempo wysokimi punktacjami, jednak regularnie tracił przewagę w końcówkach legów. Ratajski odpowiadał spokojniejszą grą i lepszą skutecznością na podwójnych, co pozwalało mu wygrywać sety mimo momentami słabszej średniej punktowej.
Dopiero w szóstym secie Ratajski był pierwszym zawodnikiem, który wygrał dwa sety z rzędu. Wcześniej wygrywali je z Brytyjczykiem naprzemiennie, a żaden z nich nie mógł zyskać przewagi.
Po pięciu setach Polak prowadził 3:2, a kluczowe znaczenie miały detale – skuteczniejsze zamykanie legów i lepsze wykorzystanie pojedynczych okazji przy wykończeniach. W decydującym, szóstym secie Ratajski przejął pełną kontrolę nad wydarzeniami. Wygrał go 3:1, notując wyższą średnią, komplet udanych zamknięć i więcej punktów powyżej 100, czym przypieczętował zwycięstwo.
Ratajski był bardziej efektywny w kluczowych momentach i konsekwentnie wykorzystywał błędy rywala.
Zwycięstwo 4:2 daje Polakowi awans do ćwierćfinału mistrzostw świata PDC, w którym jego rywalem będzie Luke Littler. Stawką tego pojedynku będzie miejsce w najlepszej czwórce turnieju.
