Wielki powrót Ratajskiego na MŚ! Plaisier miał lotki meczowe, ale to Polak zagra w 4. rundzie

Radość Ratajskiego w Ally Pally
Radość Ratajskiego w Ally PallyPhoto by JAMES FEARN / GETTY IMAGES EUROPE / GETTY IMAGES VIA AFP

Krzysztof Ratajski przegrywał w meczu 3. rundy mistrzostw świata PDC już 1:3, Wesley Plaisier miał lotki meczowe, żeby zagrać dalej, ale ostatecznie Polak dokonał wielkiego powrotu i wygrał cały mecz 4:3. Ratajski po raz drugi w karierze dotarł do tego etapu najważniejszego turnieju w roku.

Pierwszy mecz po świątecznej przerwie w Ally Pally od razu przyniósł mnóstwo emocji dla polskich fanów, bo wystąpił w nim Krzysztof Ratajski (37. w rankingu), którego rywalem był Wesley Plaisier (92. w rankingu). Holender sprawił ogromną sensację w 2. rundzie, kiedy pokonał byłego mistrza świata Gerwyna Price’a. Stawką tego rozgrywanego do czterech wygranych setów był awans do 4. rundy mistrzostw świata PDC. 

Fatalny pierwszy i kapitalny drugi set Ratajskiego

Spotkanie rozpoczął Polak i nie szło mu wybitnie, brakowało mu "potrójnych", mimo to miał dwie szanse na "podwójnych", ale spudłował D16 i D8, a Plaisier to wykorzystał i szybko przełamał Krzysztofa. Holender był świetny na "podwójnych", pewnie trafił D20, co dało mu prowadzenie 2:0. Polak znowu miał dwie szanse na D18, ale ich nie wykorzystał, a Plaisier zakończył na D1, co dało mu pierwszego seta. Ratajski pierwszą partię zagrał na średniej zaledwie 86 pkt. 

Drugi set to już zupełnie inna historia. Krzysztof wyszedł na niego odmieniony, grał znakomicie i szybko przełamał Holendera, kończąc lega w zaledwie dziesięciu lotkach. Następnie pewnie utrzymał swój licznik, trafiając D20 w pierwszej lotce i prowadził 2:0. Plaisier nie radził sobie w tej partii, grał dużo gorzej niż w pierwszej, a Ratajski zamknął "72" po T14 i D18, co dało mu triumf 3:0 w dugiej partii ze średnią 100 pkt. 

Świetna gra Holendra, po czterech setach Polak był pod ścianą 

Początek trzeciego seta to był koncert Holendra. Grał rewelacyjnie na bardzo wysokiej średniej i nie dawał Polakowi większych szans. W drugim legu obaj po trzech rzutach mieli szansę na "9" lotkę, ale do tego nie doszło, jednak wyraźnie wygrał Plaisier. Trzeci na szczęście padł łupem Krzysztofa. Wesley się tym jednak za bardzo nie przejął i szybko się ustawił, ale spudłował D20. Ratajski dostał swoje szanse, ale nie trafił D20 i D10, a na D10 za pierwszym razem trafił Holender i było 2:1. 

Czwartego seta rozpoczął Plaisier i szybko wygrał pierwszego lega. Polak utrzymał swój licznik, ale potrzebował "ukraść" licznik rywala, żeby tego seta wygrać, a o to było trudno. Obaj tego pilnowali i przy stanie 2:2 Ratajski nie miał marginesu błędu. Wesley szybciej ustawił się na D8, Polak dorzucił 180 i wywarł presję, ale Holender nic sobie z tego nie zrobił, trafił pierwszą lotkę i prowadził 3:1. Po czterech setach Plaisier miał średnią 97, a Ratajski 98, mecz był bardzo wyrównany, ale jednak przewaga w setach była zdecydowana dla Holendra. 

Rewelacyjny początek piątego seta Ratajskiego, wielkie nerwy, ale wygrał go Krzysztof

Piątego seta Ratajski rozpoczął znakomicie i zalicził checkout 127, a następnie zagrał jeszcze lepiej i "zamknął" 152, przełamując rywala. Krzysztof miał trzy lotki na D20, ale żadnej z nich nie wykorzystał i zaraz zrobił to Holender, doprowadzając do stanu 2:1. Plaisier doprowadził swój licznik do końca na D4 i Ratajski był pod ogromną presją. Holender jako pierwszy ustawił się na D20, ale jako pierwszy trafił w tę wartość Ratajski i domykając seta z wartości 117. 

Plaisier miał lotki meczowe, ale Ratajski doprowadził do siódmego seta! 

Szóstą partię rozpoczynał Plaisier, więc to oznaczało, że musi przynajmniej raz przełamać rywala. Ratajski w drugim legu miał lotkę na D18, zmarnował ją, a na tej wartości pomylił się też Holender i Polak "domknął" na D9, utrzymując licznik. 

Plaisier miał trzy lotki na zamknięcie trzeciego lega, ale nie trafił D20, D10, D5, a Ratajski zamknął na D16 i przełamał rywala! Wesley wywarł presję na Polaku, który sobie z nią nie poradził, a ten wrócił do gry i trafił D20, co dało "odłamanie" i rzucał po zwycięstwo w meczu. Plaisier doszedł do lotki meczowej, ale spudłował D4. Ratajski doszedł do D8, ale nie trafił i trzy lotki meczowe na D2 miał Wesley, ale trafił w singlową 1 i zrobił "furę", a Ratajski zamknął D8 i doprowadził do ostatniego seta. 

Wielki powrót Ratajskiego! Polak zagra w 4. rundzie MŚ! 

Decydującego seta rozpoczął Ratajski i zamknął lega na D7. Przy "liczniku" Holendra Polak ustawił się na checkout 132, ale tego nie zamknął, a Plaisier miał dwie lotki na D16, jednak ich nie wykorzystał, a Polak również zmarnował dwie szanse na D4. Wesley marnował okazje na D8 i D4, ale domknął to na D2 i był remis 1:1. Krzysztof swojego lega rozpoczął od czterech rzutów w T20 i bardzo szybko ustawił się do zamknięcia i za trzecim razem trafił D16. Ratajski miał checkout 116 na przełamanie i zrobił to, kończąc mecz na D18. 

Ratajski zagrał świetny mecz ze średnią 98.43, rywal również miał ją bardzo wysoką (95.80). Polak zanotował aż cztery checkouty 100+ i miał 48.39% na zamknięciach.

Krzysztof Ratajski po raz drugi w karierze zagra w 1/8 mistrzostw świata. Najlepszym jego wynikiem jest ćwierćfinał z 2021 roku. Rywalem Polaka w walce o ćwierćfinał będzie zwycięzca meczu Andrew Gilding (34. w rankingu) – Luke Woodhouse (25. w rankingu).   

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen