Mecz rozpoczął się według planu, a Peter Wright już w pierwszym legu przełamał swojego przeciwnika, kończąc go na double 4. Niespodzianka miała miejsce, kiedy to Szkot schodził z licznika. Miał sporą przewagę punktową, ale nie udało mu się kilkukrotnie zamknąć na D7, Michael Mansell to wykorzystał trafiając D20.
Dalszy przebieg seta był wedle spodziewanego scenariusza. Wright kontrolował grę i popisywał się coraz to lepszymi rzutami. Podczas trzeciego lega ustrzelił pierwszy w meczu wynik „180”, czyli trzykrotnie trafienie w triple 20.
Kolejne dwa sety bez historii trafiły na konto obrońcy tytułu, który nie dał rywalowi wygrać już nawet lega. Wright łącznie w mecz zaliczył dwukrotnie „180”, a 24 razy uzyskał wynik 100+.
Szkot dziś pozna swojego rywala, z którym zmierzy się w 1/16. Będzie nim zwycięzca pojedynku Kim Huybrechts – Grant Sampson. Reprezentant RPA wczoraj sensacyjnie pokonał Irlandczyka Keane Barry’ego.