Prolog Raw Air w Oslo rozgrywany był z 10. belki startowej, a wiatr był delikatny, ale zawiewał raz z przodu raz z tyłu. Na liście startowej pojawiło się 61. zawodników, ale dopiero skaczący z numerem „44” Johann Andre Forfang zdołał pokonać punkt K, który znajduje się na 120 metrze. Norweg lądował 1,5 metra dalej.
Kwalifikacje wygrał Dawid Kubacki, który skoczył 125 metrów i miał dodane punkty za wiatr. Wystarczyło to, żeby pokonać drugiego Timiego Zajca o 0,4 pkt. Mistrz świata skoczył pół metra dalej, ale miał mniejszą rekompensatę za wiatr. Trzeci Stefan Kraft stracił do Polaka 4,7 pkt. Kolejne miejsca zajęli Ryoyu Kobayashi i Halvor Egner Granerud.
Bardzo dobrze spisał się Kamil Stoch. Polak skoczył 122,5 metra i przegrał z Kubackim o 8 punktów. Taką samą notę uzyskał Anze Lanisek i obaj zajęli szóste miejsce. Dobry wynik uzyskał też Aleksander Zniszczoł, który uplasował się na 22. miejscu.
Słabo zaprezentował się Piotr Żyła, który przez cały dzień oddawał gorsze próby. Skoczył tylko 107,5 metra i dało to dopiero 44. pozycję ze stratą aż 37,4 pkt do Kubackiego. Dalsze pozycje zajęli też pozostali Polacy. Paweł Wąsek (108.5 m, +2.1) był 39., a Jakub Wolny 47 (110 m, -3.1).
Sporo pecha miał Robert Johansson, który oddawał dobre próby w treningach, ale miał problemy w powietrzu, ratował się przed upadkiem, uzyskał tylko 90 metrów i zajął przedostatnie miejsce.
Dawid Kubacki został pierwszym liderem Raw Air 2023. Podczas pierwszego indywidualnego konkursu Polak wystartuje z plastronem lidera cyklu. Sobotnie zawody rozpoczną się o godzinie 14:40.