Super uderzenie Yamala zmierzyło się z sensacyjnym kopnięciem nożycami Argentyńczyka Waltera Bou dla Lanús przeciwko Tigres i wybitną "Raboną" Jadena Philogene'a dla Hull City przeciwko Roterham United.
Oszałamiający gol młodego Hiszpana padł w półfinale Mistrzostw Europy przeciwko Francji, gdzie drużyna Luisa de la Fuente przegrywała już po dziewięciu minutach za sprawą Randala Kolo Muaniego. Jednak 12 minut później 16-latek popisał się swoim arcydziełem.
O golu: Nieco nieudane podanie od Daniego Olmo trafiło pod nogi Yamala kilka metrów przed polem karnym po kontrataku. Początkowo pociągnął w prawo, ale szybko zmienił kierunek na lewo, wytrącając Adriena Rabiota z równowagi i podkręcając piłkę obok obrony w lewy róg bramki poza zasięgiem Mike'a Maignana.
Yamal powiedział o bramce po meczu: "Pamiętam tylko, że Dani Olmo miał piłkę, podał mi ją, nie myślałem o tym zbyt wiele, ponieważ było to tak szybkie, ale czułem się pewnie i starałem się celować w róg i na szczęście wpadło".
Dzięki bramce Yamal został najmłodszym w historii strzelcem na Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Świata. Poprzednim rekordzistą był Brazylijczyk Pele. Gwoli ścisłości, Yamal miał 16 lat i 362 dni, gdy strzelił gola, podczas gdy Pelé miał 17 lat i 239 dni, gdy zdobył swoją pierwszą bramkę w finałach Mistrzostw Świata w 1958 roku.
Yamal, który pod koniec października został zasłużenie uhonorowany nagrodą Kopa Trophy dla Młodego Piłkarza Roku do lat 21, miał przed tym golem 13 prób zdobycia bramki w turnieju, ale na 14. warto było czekać.
A żeby podkreślić, że gol z pewnością nie był przypadkowy, młody Hiszpan, który w 2024 roku stał się regularną częścią wyjściowego składu FC Barcelony, dokładnie rok wcześniej, 9 lipca 2023 roku, strzelił wymarzoną bramkę w podobnym stylu tuż zza pola karnego w półfinale Mistrzostw Europy Hiszpanii U-17 - również przeciwko Francji.