Mecz nie rozpoczął się udanie dla Magdy Linette. Polka została przełamana już w pierwszym gemie i musiała odrabiać stratę. Ta niestety powiększyła się chwilę później. Magda ponownie przegrała gema przy swoim serwisie i było już 0:3.
Po fatalnym początku Linette wróciła do gry. Od razu zanotowała przełamanie powrotne i zmniejszyła stratę. Następne gemy toczyły się pod dyktando serwujących, aż do stanu 4:5. Wtedy ponownie do głosu doszła Magda, która wykorzystała drugą szansę na przełamanie i doprowadziła do stanu 5:5. Tie-break to już koncertowa gra Polki i zwycięstwo 7:3.
Drugi set miał zupełnie inny przebieg. Linette i Garcia trzymały się gemów przy swoim serwisie i nie było przełamań aż do stanu 4:4. Wtedy Polka wykorzystała drugiego break pointa i tylko jeden gem dzielił ją od życiowego sukcesu. Linette wytrzymała wojnę nerwów i po raz pierwszy w karierze zagra w ćwierćfinale turnieju wielkoszlemowego.
Kolejną rywalką Magdy Linette będzie Karolina Pliskova, czyli była numer "1” świtowego rankingu, a w tym turnieju rozstawiona z numerem "30". Linette jest ostatnią reprezentantką Polski w turnieju singlowym. Na 4. rundzie udział zakończyła Iga Świątek, a na tym samym etapie odpadł też Hubert Hurkacz.