Wynik w Salt Lake City otworzył i dał prowadzenie miejscowym w 15. minucie Dylan Guenther, a Cooley zapisał się na listę strzelców chwilę później i w całym spotkaniu powtórzył to jeszcze trzykrotnie.
W drugiej tercji jedyna bramka była autorstwa napastnika Golden Knights Iwana Barbaszowa. Po 40 minutach gry wynik był jeszcze sprawą otwartą i goście mieli szansę na wyrównanie, ale trzecia tercja to popis 21-letniego Cooleya. Strzelił trzy gole, w tym dwa do pustej bramki, zapewniając swojej ekipie wysokie zwycięstwo.
Amerykański napastnik z Pittsburgha po raz pierwszy w karierze w jednym spotkaniu odnotował cztery trafienia. Jest też pierwszym zawodnikiem, który tego dokonał w krótkiej historii ekipy z Salt Lake City, rywalizującej w NHL od 2024 roku po zastąpieniu Arizona Coyotes, a także pierwszym w lidze w tym sezonie.
Zespół Mammoth ma 27 punktów i zajmuje ósme miejsce w Konferencji Zachodniej. Drużyna z Las Vegas z takim samym dorobkiem jest o pozycję wyżej w tej samej tabeli.
Na czterech serię porażek zakończyli hokeiści New York Rangers. W poniedziałek pokonali u siebie St. Louis Blues 3:2.
Pierwszego gola w tym meczu strzelił co prawda dla gości w pierwszej tercji Dylan Holloway, ale w drugiej odsłonie wyrównał Vincent Trocheck. W trzeciej tercji prowadzenie gospodarzom zapewnił Alexis Lafreniere, a podwyższył na 3:1 Szwed Adam Edstroem i chociaż jeszcze przed końcową syreną krążek w siatce umieścił Brayden Schenn, to Blues nie zdążyli już doprowadzić do dogrywki.
Rangers zdobyli do tej pory 24 punkty, co daje im 14. miejsce na Wschodzie. Zespół z St. Louis ma 20 punktów i jest 13. na Zachodzie.
Śledź jak radzi sobie Logan Cooley oraz inni gracze NHL. Teraz możesz dodawać również koszykarzy do "ulubionych" i dostawać powiadomienia na temat ich występów. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
