Więcej

Owieczkin zdobywa 888. gola, rekord Gretzky'ego coraz bliżej: "Coś dużo tych ósemek dziś"

Alexander Ovechkin (drugi od prawej) świętuje z kolegami z drużyny po zdobyciu bramki numer 888
Alexander Ovechkin (drugi od prawej) świętuje z kolegami z drużyny po zdobyciu bramki numer 888Patrick Smith/Getty Images/AFP
Hokeista Aleksandr Owieczkin zdobył 888. gola w NHL, a jego Washington Capitals wygrywając u siebie z Philadelphia Flyers 3:2 jako pierwsi w lidze zapewnili sobie awans do play off. Rosjanin goni rekord wszech czasów Kanadyjczyka Wayne'a Gretzky'ego, który uzyskał 894 bramki.

39-letni Owieczkin pokonał szwedzkiego bramkarza "Lotników" Samuela Erssona w 15. minucie gry. Ponad 15 tys. kibiców w Capital One Arena zaczęło skandować "Owi, Owi, Owi!", a wyświetlany na tablicy świetlnej jego bramkowy licznik zmienił się z 887 na 888.

To jego 35. trafienie w sezonie, a dorobek uzupełniają 22 asysty.

W drugiej tercji gole dla Capitals uzyskali Brandon Duhaime oraz Andrew Mangiapane i było już 3:0. Goście w ostatniej odsłonie zbliżyli się na jedno trafienie, ale losów spotkania już nie zmienili.

"Coś dużo tych ósemek dziś" - skomentował Owieczkin, nawiązując do swojego osiągnięcia i numeru 88, z jakim występuje Mangiapane.

Stołeczna drużyna wygrała osiem z ostatnich dziewięciu meczów i z dorobkiem 100 pkt prowadzi w Konferencji Wschodniej oraz całej lidze i jako pierwsza zapewniła sobie udział w play off. Tyle samo punktów mają na Zachodzie Winnipeg Jets (4:3 po dogrywce z Edmonton Oilers), ale tam w tabeli jest ciaśniej i oni jeszcze oficjalnie nie mogą być pewni prawa rywalizacji o Puchar Stanleya.

Flyers przegrali dziewięć z ostatnich 11 potyczek, mają 64 pkt i spadli na ostatnie miejsce w Dywizji Metropolitalnej. Na Wschodzie gorsi są tylko Buffalo Sabres (60 pkt).

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen