Kibice długo czekali na pierwszy gol w tym spotkaniu. W 43. minucie Stephen Anderson z katowickiej drużyny wpakował krążek do siatki. Wcześniej kilka dogodnych sytuacji miał Patryk Wronka, ale napastnik reprezentacji Polski nie zdołał pokonać Linusa Lundina, który spisywał się znakomicie. Jego formę sprawdził także m.in. Jean Dupuy, który był w sytuacji sam na sam z golkiperem.
John Murray również miał dużo roboty. W 44. min było 2:0 dla gospodarzy. Grzegorz Pasiut podał do Dante Salituro, który huknął celnie na bramkę. Oświęcimianie podjęli rękawicę, Krystian Dziubiński w 46. min strzelił gola dla swojej drużyny. Do ostatnich minut trwała bardzo zacięta walka.
Kolejny mecz w tej parze w czwartek, 20 marca w Oświęcimiu. Początek o godz. 18:00. Jeśli katowiczanie wygrają, awansują do finału. Wcześniej, w środę, 19 marca szóste spotkanie w parze JKH - Tychy, w której jest aktualnie w serii 2-3.