W Nowym Targu fani mieli duże powody do zadowolenia, skazywani na porażkę hokeiści Podhala byli bliscy pokonania wicemistrzów Polski. GKS dopiero w połowie trzeciej tercji odrobił stratę gola, doprowadził do dogrywki i zwyciężył w rzutach karnych, po 11 seriach.
Na lodowisku w Toruniu kibice liczyli na kolejną wygraną z rzędu miejscowego zespołu, ale goście byli w świetnej dyspozycji. Wyrównali na 2:2 w ostatniej tercji, a po trzech minutach dogrywki zwycięską bramkę zdobył Słowak Emil Bagin.
Również spotkanie EC Będzin Zagłębie Sosnowiec – Re-Plast Unia Oświęcim nie zakończyło się w regulaminowym czasie gry. W walce wet za wet mistrzowie Polski zdobyli cztery trafienia w drugiej tercji, ale przewagi nie byli w stanie utrzymać i po dogrywce zdecydowały rzuty karne, w których lepsze było Zagłębie.
Tyszanie jako jedyni wygrali za trzy punkty, pokonując Cracovię. Przewagę dwóch goli z pierwszej tercji utrzymali bardzo długo, a na trafienie kontaktowe odpowiedzieli dwoma kolejnymi. Ze stanu 4:1 Pasy zdołały już tylko zrobić 4:2.