Na Stadionie Zimowym spotkanie tyszan z Unią było bardzo emocjonujące. Od pierwszych minut oświęcimianie byli bardzo aktywni. W świetnej dyspozycji był Roman Rac, który zaliczył dublet. W 35. minucie, kiedy Rac po raz drugi w tym meczu pokonał bramkarza Tomasa Fucika, goście prowadzili 3:1. Później jednak bramki zdobywali wyłącznie obrońcy tytułu mistrzowskiego. W 59. minucie wynik spotkania na 4:3 ustalił reprezentacyjny napastnik Filip Komorski, a asystował kolejny z kadrowiczów Alan Łyszczarczyk. Selekcjoner Pekka Tirkkonen ma powody do radości, bo jego zespół wygrał piąty mecz z rzędu, a we wtorek zagra o Tauron Superpuchar Polski.
W Karwinie kibice też oglądali bardzo ciekawy mecz. Goście z Katowic bezwzględnie wykorzystali błędy rywali, na lodzie były także bójki. Decydująca była druga odsłona, w której GieKSa triumfowała 4:1. Wtedy też widowiskową akcją popisał się Juho Koivusaari, który minął obrońców, bramkarza i wpakował krążek do bramki. Skończyło się efektownym 6:3 dla GieKSy.
Na lodowisku im. Braci Nikodemowiczów miejscowi kibice przeżyli ogromną huśtawkę nastrojów. W starciu beniaminka z Bytomia z KH Energa walka toczyła się cios za cios. Ostatecznie torunianie wygrali 6:5 i pierwszy raz w tym sezonie byli lepsi od Polonii. Trzy wcześniejsze mecze wygrali niebiesko-czerwoni.
Comarch Cracovia wygrała z STS Sanok, ale nie był to łatwy mecz dla Pasów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2 dla drużyny prowadzonej przez Krystiana Dziubińskiego po czterech trafieniach w ostatniej tercji.
Następne hokejowe emocje już we wtorek, 25 listopada. Na Stadionie Zimowym w Tychach gospodarze zagrają z drużyną z Jastrzębia-Zdroju o Teuron Superpuchar Polski. Początek meczu o 18:30. Transmisja w TVP Sport.
