WTA w ciągu ostatniej doby ogłosiła pełną listę zawodniczek i trenerów, spośród których zostaną wyłonione laureatki i laureaci nagród za sezon 2023. Nie można uznać za niespodziankę, że wśród zawodniczek nominowanych do kluczowego wyróżnienia Singles Player of the Year znalazła się Iga Świątek.

Liderka światowego rankingu co prawda straciła na jakiś czas prymat, ale odzyskała go w fantastycznym stylu na finiszu. Podczas WTA Finals w Cancun Świątek była najbardziej zajęta w swojej "piekarni", aż w czterech meczach serwując rywalkom bajgle (6:0) lub bagietki (6:1).

Gdyby Polka zgarnęła nagrodę, byłby to pierwszy raz od serii Sereny Williams, gdy jedna tenisistka zostaje wybrana najlepszą w następujących po sobie sezonach. Dla samej raszynianki byłaby to z kolei trzecia nagroda wieńcząca sezon WTA, ponieważ do tytułu zawodniczki roku 2022 należy doliczyć miano tenisistki robiącej największe postępy (za 2020).

Pozostałe kandydatki do miana Singles Player of the Year to Aryna Sabalenka (która zanotowała najwyższy awans wśród czołowych tenisistek), Coco Gauff, Jessica Pegula, Jelena Rybakina i Marketa Vondrousova.

Na ogłoszonej dziś liście trenerów nominowanych do WTA Awards znalazł się z kolei prowadzący Igę Świątek Tomasz Wiktorowski. On rywalizuje z duetem Brad Gilbert/Pere Riba (Coco Gauff), Antonem Dubrowem (Aryna Sabalenka), Emilem Miske (Karolina Muchova), Stefano Vukovem (Jelena Rybakina) i Raemonem Sluiterem (Elina Switolina).

Wiktorowski nie ma na swoim koncie wyróżnienia podczas WTA Awards, ale Iga Świątek świętowała już łączony triumf za sezon 2020 ze swoim ówczesnym trenerem, Piotrem Sierzputowskim.