W pierwszym środowym pojedynku z udziałem polskich drużyn siatkarskich Jastrzębski Węgiel zwyciężył w Pałacu Sportu w Montpellier nad drużyną gospodarzy, Montpellier Herault SC.
Już w pierwszym secie widać było jakościową wyższość Polaków, którzy zaczęli od prowadzenia 3:0. Później Jastrzębski Węgiel zdołał zbudować pięcio-, a nawet sześciopunktową przewagę. Brak koncentracji i błędy sprawiły jednak, że stopniowo Francuzi zniwelowali dystans. Od stanu 21:21 to oni zaczęli prowadzić i końcówka – pomimo drugiego czasu dla przyjezdnych z Polski – dała im zwycięstwo 25:23.
Druga partia również zaczęła się od stanu 3:0, dzięki dobrym zagrywkom Tomasza Fornala. Gospodarze doskoczyli szybciej, ale tym razem Jastrzębski Węgiel nie pozwolił im osiągnąć przewagi. Przeciwnie, kiedy Ben Toniutti popisał się skutecznym pojedynczym blokiem, polski zespół miał już pięć punktów przewagi (15:10). Pomimo niewielkich wahań, udało się od tego momentu grać już punkt za punkt, a pod koniec zwiększyć bufor i wygrać 25:19.
Trzeci i czwarty set były podobne o tyle, że Pomarańczowi nie byli w stanie uciec punktowo, ale Francuzi nie byli z kolei w stanie wyjść na prowadzenie. Jednak niezastąpieni dziś Boyer i Fornal (ten drugi został MVP) decydowali o przewadze drużyny z naszego kraju. Trzeciego seta Jastrzębski Węgiel wygrał do 23, a czwartego do 20 punktów.
Wygrana 3:1 oznacza, że po dwóch meczach to właśnie Jastrzębie są na czele Grupy A Ligi Mistrzów.