Sędzia Susanne Hemmerich uznała, że nie ma wystarczających dowodów na poparcie oskarżenia, że zwycięzca Mistrzostw Świata w 2014 roku był "notorycznie agresywny wobec kobiet".
Nałożyła na piłkarza pouczenie i warunkową grzywnę w wysokości 200 000 euro, która będzie płatna tylko w przypadku ponownego skazania.
Była partnerka Jerome'a Boatenga i matka jego bliźniaków oskarżyła go o napaść i znieważenie jej podczas wakacji na Karaibach w 2018 roku.
Obrońca, obecnie 35-letni, został ukarany grzywną w wysokości 1,8 miliona euro podczas pierwszego procesu w 2021 roku. Początkowa apelacja o uchylenie decyzji została odrzucona, zanim jego wniosek o trzeci proces został ostatecznie rozpatrzony pozytywnie.
Podczas pierwszej rozprawy była partnerka Boatenga oświadczyła, że były reprezentant Niemiec uderzył ją, powodując utratę oddechu na chwilę podczas gorącej kłótni.
Wyjaśniła, że jej ówczesny partner "nacisnął kciukiem na jej oko, ugryzł ją w głowę i pociągnął na ziemię za włosy".
Młoda kobieta zgłosiła również powtarzające się obelgi i kilka ciosów.
Domniemane incydenty miały miejsce w tygodniach następujących po Mistrzostwach Świata 2018 w Rosji, w których Boateng grał dla Niemiec.
Boateng w zeszłym miesiącu podpisał kontrakt z austriackim klubem LASK.