Świątek drugi raz w karierze osiągnęła w Melbourne półfinał, czym poprawiła swój wynik z poprzedniego sezonu i zyskała punkty do rankingu, ale to nie pozwoliło jej wyprzedzić Sabalenki. Białorusinka zanotowała jeszcze lepszy wynik od Polki, bo awansowała do finału, choć w nim nie wygrała, więc straciła część bronionych punktów. Po wszystkich kalkulacjach raszynianka wciąż musi jednak gonić swoją największą rywalkę.
Za plecami czołowej dwójki nie doszło do większych roszad, ponieważ mimo nienajlepszych wyników w Australian Open swoje miesjca zachowały trzecia Coco Gauff i czwarta Jasmine Paolini, a na piątą lokatę awansowała nawet Jelena Rybakina.
Największy skok na wysokich miejsach zaliczyła oczywiście niespodziewana zwyciężczyni z Melbourne Park, czyli Madison Keys. Amerykanka była rozstawiona w pierwszym Wielkim Szlemie w 2025 roku z 19. numerem, a teraz plasuje się na siódmej pozycji w rankingu, czym wyrównała swój najwyższy wynik w karierze.
O kilka lokat w zestawieniu spadła Qinwen Zheng, która przed rokiem doszła w Melbourne do finału, a teraz odpadła już w drugiej rundzie turnieju. Do czołowej dziesiątki awansowała za to Paula Badosa, która w Australii dotarła do pierwszego wielkoszlemowego półfinału w karierze.
Nie zmieniła się specjalnie sytuacja pozostałych Polek, które rywalizowały w południowej Australii. Magdalena Fręch odpadła w trzeciej rundzie turnieju i spadła z 26. na 28. lokatę. Magda Linette zakończyła swój udział w Australian Open już na pierwszym meczu, ale nie broniła wielu punktów w Melbourne, a przez niepowodzenie kilku rywalek zaliczyła nawet awans z 40. na 37. pozycję. Maja Chwalińska utrzymała za to 126. miejsce.
Czołówka rankingu WTA:
1. Aryna Sabalenka - 8956 punktów
2. Iga Świątek - 8770
3. Coco Gauff - 6538
4. Jasmine Paolini - 5289
5. Jelena Rybakina - 4893
6. Jessica Pegula - 4861
7. Madison Keys - 4680
8. Qinwen Zheng - 4095
9. Emma Navarro - 3709
10. Paula Badosa - 3608
...
28. Magdalena Fręch - 1800
37. Magda Linette - 1376
126. Maja Chwalińska - 565