Debiutujący na tym dystansie 28-letni Kenijczyk Sabastian Sawe sprawił niespodziankę, wygrywając w niedzielę maraton w Walencji. Uzyskał czas 2:02.06, co jest najlepszym w tym roku wynikiem na świecie.
Niedzielny bieg poświęcony był uczczeniu ofiar powodzi, która miesiąc temu spustoszyła region Walencji. Drugi był Etiopczyk Deresa Geleta – 2:02.38, a trzeci Kenijczyk Daniel Mateiko – 2:04.24.
Daniel Żochowski zajął 81. miejsce z rekordem życiowym 2:16.52.
Wśród kobiet najszybsza była Etiopka Megertu Alemu – 2:16.49. Wyprzedziła Stellę Chesang z Ugandy – 2:18.26 i swoją rodaczkę Tiruye Mesfin – 2:18.35.
W Walencji sklasyfikowano trzy Polki. Elżbieta Glinka była 39. – 2:33.58, Magdalena Patas zajęła 50. miejsce, ustanawiając rekord życiowy – 2:37.45, a Joanna Konopko uplasowała się na 63. pozycji – 2:40.27. Monika Jackiewicz i Beata Popadiak nie ukończyły biegu.