"15 kilometrów przed metą zdarzyła się kraksa, w której leżał lider (Francuz Paul Lapeira), Rafał Majka i inni kolarze. Zatrzymały się wszystkie nasze karetki pogotowia, aby udzielać pomocy. Peleton ne mógł dalej jechać bez karetek. Takie są wymogi bezpieczeństwa" - wyjaśnił na mecie Lang.
"Postanowiliśmy zneutralizować etap. W momencie, gdy dowiedzieliśmy się, że karetki dołączyły do peletonu, kolarze ruszyli i żeby nie robić zamieszania ustaliliśmy, że czas nie będzie liczony, a kolarze będą walczyć o zwycięstwo etapowe" - dodał.
Pytany o poszkodowanych, odpowiedział, że dwóch zawodników jest mocno poobijanych, jeden stracił przytomność. "Jesteśmy w kontakcie z lekarzami. Trzymamy za kolarzy kciuki" - dodał.
Etap wygrał po finiszu pod górę rozprowadzany przez Michała Kwiatkowskiego Brytyjczyk Ben Turner z ekipy Ineos Grenadiers, który wyprzedził Hiszpana Pello Bilbao (Bahrain-Victorious) oraz Włocha Andreę Bagiolego (Lidl-Trek).
"Michał świetnie rozprowadził mnie na finiszu i dziękuję mu za to. Radość ze zwycięstwa jest jednak przytłumiona, nasze myśli są z kolegami, którzy ucierpieli w kraksie" - powiedział Turner.
W klasyfikacji generalnej wciąż prowadzi Lapeira (Decathlon AG2R La Mondiale), a dotychczas drugi Czech Mathias Vacek (Lidl-Trek) nie ukończył etapu. Najlepszy z Polaków Rafał Majka (UAE Team Emirates) zajmuje dziesiąte miejsce.