Urodzony w Ełku Kolenda przebywał na parkiecie 31 minut i oprócz zdobytych punktów zanotował po cztery asysty i zbiórki oraz przechwyt i trzy straty. Trafił cztery z sześciu rzutów za dwa punkty, dwa z trzech zza linii 6,75 m oraz wszystkie trzy wolne. Statystyki te złożyły się na najwyższy w zespole wskaźnik efektywności - 20.
Drugim strzelcem Seawolves był Belg Andy Van Vliet, były zawodnik Trefla Sopot, który uzyskał 16 pkt i trzy zbiórki.
Drużyna Frasunkiewicza ma bilans 3-4 (oraz zaległe spotkanie z euroligowym Bayernem Monachium) i zajmuje 14. miejsce w tabeli.
Frasunkiewicz pracuje w klubie z Rostocku drugi sezon - w minionym zajął 10. lokatę z bilansem 16-16. Kolenda w lidze niemieckiej debiutuje.
