Polki na otwarcie kwalifikacji wygrały na wyjeździe ze Słowacją 62:55, a w minioną sobotę w sosnowieckiej hali ograły Rumunię 86:41. Zespół z Cypru przyjechał do Polski po dwóch porażkach - z Rumunią 62:75 i Słowacją 70:59. W tej sytuacji drużyna gospodarzy była „murowanym” faworytem i potwierdziła to na parkiecie.
Do składu Biało-Czerwonych wróciła – po wyleczeniu drobnego urazu – jej kapitan Julia Niemojewska. Zgrupowanie opuściły z kolei przed wtorkowym spotkaniem Stephanie Mavunga, Klaudia Gertchen oraz Weronika Telenga.
Sprawdź szczegóły meczu Polska - Cypr
Podopieczne trenera Karola Kowalewskiego górowały nad rywalkami wzrostem i potrafiły to wykorzystać. Początek spotkania nie był spektakularny w wykonaniu Polek, bowiem dopiero w końcówce pierwszej kwarty „odskoczyły” rywalkom. Po celnym rzucie Amalii Rembiszewskiej prowadziły 22:11.
Na trybunach hali zasiadła czteroosobowa „delegacja” sympatyków ekipy gości, którzy nie mieli zbyt wielu powodów do radości. W drugiej części polski zespół zdobył 10 punktów z rzędu i powiększył przewagę do stanu 41:23. Zadebiutowała w seniorskiej kadrze Helena Danielewicz, która 21 października obchodziła 17 urodziny. Wcześniej występowała w młodzieżowych drużynach narodowych, we wtorek zdobyła swoje pierwsze punkty, cieszyła się też z premierowej reprezentacyjnej „trójki”.
W połowie meczu Polki prowadziły 47:29, trzecią kwartę wygrały 21:8 i losy rywalizacji zostały rozstrzygnięte. Później Cypryjkom pozostała już tylko walka o zmniejszenie rozmiarów porażki. Te starania spełzły na niczym, w dalszym ciągu warunki na boisku dyktowały rywalki, które ostatecznie wygrały bardzo wysoko.
Polska zajmuje obecnie 22. miejsce w rankingu FIBA w Europie (i 45. w świecie), Słowacja 17. (i 34. w świecie), Rumunia 29., a Cypr jest 36. na Starym Kontynencie.
Kolejne mecze Polski w grupie C w I etapie eliminacji ME 2027: 11 marca Polska – Słowacja (Sosnowiec) 14 marca Cypr – Polska i 17 marca Rumunia – Polska.

