Więcej

Polacy po walce przegrali z wicemistrzami igrzysk Francuzami, piłkarska kadra na trybunach

Polscy koszykarze przegrali z wicemistrzami igrzysk Francuzami 76:83 w swoim czwartym meczu mistrzostw Europy.(PAP)
Polscy koszykarze przegrali z wicemistrzami igrzysk Francuzami 76:83 w swoim czwartym meczu mistrzostw Europy.(PAP)Wojtek RADWANSKI / AFP
Reprezentacja Polski koszykarzy przegrała w katowickim Spodku z Francją 76:83 (24:27, 20:14, 11:19, 21:23) w swoim czwartym meczu mistrzostw Europy. To była pierwsza porażka biało-czerwonych w turnieju. Środa będzie dniem przerwy w grupie D.

Na zakończenie zmagań grupowych, w czwartek, biało-czerwoni zmierzą się z Belgami. Jeśli wygrają zajmą drugą lokatę w tabeli.

Wcześniej biało-czerwoni wygrali ze Słoweńcami 105:95, Izraelczykami 66:64 i Islandczykami 84:75.

To była 20. porażka Polaków z Francją, jednym z najbardziej utytułowanych zespołów ME (10 medali, w tym złoty w 2013). Ostatni raz biało-czerwoni wygrali (97:94) z Francuzami w mistrzostwach Europy w Karlsruhe w 1985 roku, gdy trenerem był Andrzej Kuchar. Później schodzili pokonani w 13 kolejnych spotkaniach, włączając to przegraną w Spodku.

We wtorek Polacy nie powtórzyli sukcesu w katowickim Spodku, gdzie w 1999 roku kobieca reprezentacja wygrała z Francją w finale i zdobyła złoty medal ME. Tradycyjnie w gong na rozpoczęcie meczu uderzył tym razem raper OKI, który napisał piosenkę o Jeremym Sochanie z San Antonio Spurs, który z powodu kontuzji łydki nie gra w turnieju. Wśród VIP-ów znaleźli się natomiast piłkarze reprezentacji Polski przygotowujący się w Katowicach do czwartkowego meczu z Holandią w Rotterdamie i niedzielnego z Finlandią w Chorzowie na Stadionie Śląskim w eliminacjach mistrzostw świata. Byli m.in. Robert Lewandowski, Piotr Zieliński i Jan Bednarek oraz Nicola Zalewski. Obok Lewandowskiego siedział także urodzony w Gliwicach Lukas Podolski, mistrz świata z Niemcami (2014), nieco dalej były obrońca kadry Kamil Glik, pochodzący z Jastrzębia-Zdroju. Był też siatkarski wicemistrz świata i olimpijski Tomasz Fornal.

Biało-czerwoni rozpoczęli z debiutującym w pierwszej piątce Aleksandrem Dziewą, oraz kapitanem Mateuszem Ponitka, naturalizowanym Amerykaninem Jordanem Loydem, Andrzejem Plutą i Aleksandrem Balcerowskim. Pierwsze punkty efektownym wsadem piłki do kosza po asyście Ponitki zdobył Balcerowski, potem był remis 5:5 po rzucie zza linii 6,75 m Loyda, ale "Trójkolorowi" szybko odskoczyli na 12:5. Do zrywu sygnał dał Pluta, który najpierw w ekwilibrystycznej akcji pod koszem zdobył dwa punkty, a za chwilę "poprawił" rzutem z trzy.

Jego śladem poszli Kamil Łączyński, którego występ nie był pewny z powodu wirusowego zakażenia, oraz Michał Sokołowski i w 6. minucie biało-czerwoni wygrywali 16:12. Wejście kolegi Loyda z AS Monaco Elie Okobo ożywiło atak rywali, którzy po 10 minutach prowadzili 27:24.

Okobo skutecznie utrudniał też grę Loydowi w ataku, znając jego sposób przemieszczania się po parkiecie i składania się do rzutów. Problemy polskim wysokim sprawiał natomiast silny skrzydłowy, kapitan Guerschon Yabusele z new York Knicks (13 pkt do przerwy).

Francuzi prowadzili w 13. minucie 33:24 i była to najwyższa przewaga w pierwszej połowie. Polacy wyszarpali kilka piłek w obronie, co na punkty zamienili Loyd i Ponitka. Po trzech rzutach wolnych wykonywanych przez Sokołowskiego był 41:41, gdy zegar wskazywał 86 sekund do końca drugiej kwarty. Olejniczak po dwójkowej akcji z Łączyńskim zdobył efektowne punkty, a wynik do przerwy ustalił Ponitka wolnym i Polska prowadziła 44:41.

W przerwie umiejętnościami koszykarskimi popisywali się Paweł Kidoń, Polak z Harlem Globetrotters, oraz wielokrotny mistrz w wsadach piłki do kosza Piotr "Grabo" Grabowski, który przy jednym z popisowych swoich numerów wykorzystał do pomocy kapitana piłkarskiej reprezentacji Lewandowskiego.

Ponitka od początku trzeciej kwarty był niezwykle aktywny i to jego zagrania sprawiły, że podopieczni trenera Igora Milicica prowadzili 48:43 i 50:45. W 25. minucie był już jednak remis 50:50 po rzucie zza linii 6,75 m Yabusele, który w kolejnych dwóch akcjach dołożył pięć punktów i Francja odzyskała przewagę (55:50). Także pięć punktów więcej mieli wicemistrzowie olimpijscy i Europy po trzech kwartach (60:55).

Ostatnia część meczu należała do "Trójkolorowych", który zaledwie po dwóch minutach uzyskali najwyższą przewagę w spotkaniu 68:55 po rzutach nie do zatrzymania Yabusele i trener Milicic zmuszony był do wzięcia czasu. To jednak Francuzi, podopieczni byłego zawodnika kadry Frederica Fauthouxa, kontrolowali cały czas sytuację, bo mieli więcej atutów do biało-czerwonych, a przede wszystkim rozgrywającego niesamowite spotkanie Yabusela, choć jak mógł uprzykrzał mu życie Sokołowski.

W 37. minucie po przechwycie Sokołowskiego i trochę szalonej akcji w ataku biało-czerwonych piłka trafiła do rogu do Łączyńskiego i ten trafił za trzy punkty, zmniejszając straty do 71:76. Za chwilę dobitką z efektownym wsadem popisał się Hoard, a Yabusele zdobył dwa punkty z kontry i było 80:71 dla rywali. Jeszcze jeden zryw Polaków zakończył kontratakiem i trzema punktami (2+1) Sokołowski i na minutę i 54 sekundy przed końcem Francja miała tylko cztery punkty przewagi (80:76). Publiczność oglądała ostatnie sekundy na stojąco, dopingując w ogromnym zaangażowaniem.

W końcówce pudłowali zawodnicy obydwu ekip, Loyd także nie mógł znaleźć sposobu na swoich kolegów z ligi francuskiej. Szans pozbawił biało-czerwonych rzut Elie Okobo, kolegi Loyda z Monako, zza linii 6,75 m na 9,3 s przed końcową syreną. Francja wygrała walkę pod tablicami 40:31, choć do przerwy był remis 17:17, a Okobo miał double-double - 14 pkt i 10 asyst zaś Yabusele uzyskał 36 pkt.

Tabela grupy D Eurobasketu
Tabela grupy D EurobasketuFlashscore

W polskiej ekipie oprócz Ponitki bardzo dobrze zaprezentował się Sokołowski - w obronie i w ataku - miał 15 pkt, 6 zbiórek i 3 asysty. Po meczu piłkarze reprezentacji gratulowali koszykarzom twardej gry, zrobili sobie wspólne zdjęcie na środku Spodka, a Lewandowski wdał się w pogawędkę z kapitanem Ponitką.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen