Faworytem starcia Ślęzy z Movistar Estudiantes był ten drugi zespół, który po fazie grupowej był wyżej rozstawiony od wrocławianek. W ekipie z Hiszpanii na Dolny Śląsk przyjechała m.in. Serbka Aleksandra Stanacev, która w przeszłości broniła barw AZS UMCS Lublin.
Pierwsze punkty zdobyły przyjezdne, ale Ślęza zaraz odpowiedziała dwoma skutecznymi akcjami i później długo prowadziła. Na dwie minuty przed końcem kwarty było 17:11, a na początku drugiej odsłony spotkania nawet już 31:19. Od tego momentu zaczęły się problemy podopiecznych trenera Arkadiusza Rusina. Chociaż do końca kwarty pozostawało ponad osiem minut, wrocławianki zdołały zdobyć jeszcze tylko trzy punkty i w połowie spotkania był remis 34:34.
Długa przerwa pomogła Ślęzie, bo w trzeciej kwarcie kibice oglądali ponownie punktujące wrocławianki i na boisku trwała wyrównana walka. Przed ostatnią odsłoną spotkania to polski zespół prowadził 51:43.
Losy wygranej ważyły się do ostatnich sekund. Kiedy Frieda Buhner trafiła z dystansu, był remis 60:60 i do końca 100 sekund. W odpowiedzi również za trzy przymierzyła Zuzanna Kulińska, a za chwilę dwa osobiste wykorzystała Digna Strautmane. Przyjezdne zdołały jeszcze zmniejszyć straty i Ślęza na rewanż pojedzie z trzema punktami zaliczki (65:62).
W zespole z Wrocławia poza najskuteczniejszą Strautmane (18 punktów), dobre zawody rozegrała Gmrice Davis, która zaliczyła double-double – 13 punktów i tyle samo zbiórek.
Rewanż zostanie rozegrany w Hiszpanii 18 grudnia (godz. 20).
Wynik meczu:
Ślęza Wrocław – Movistar Estudiantes Madryt 65:62 (24:15, 10:19, 17:9, 14:19).
Punkty:
Ślęza Wrocław: Digna Strautmane 18, Gmrice Davis 13, Dominika Fiszer 9, Ketija Vihmane 8, Mehryn Kraker 7, Zuzanna Kulińska 6, Aleksandra Mielnicka 4, Aleksandra Ziemborska 0.
Najwięcej punktów dla Movistar: Frieda Buhner 15, Nneka Ezeigbo 14, Juana Camilion 10.
