Więcej

Legia zaczyna rywalizację w Lidze Mistrzów FIBA. "Nikogo się nie boimy"

Legia zaczyna rywalizację w Lidze Mistrzów FIBA. "Nikogo się nie boimy"
Legia zaczyna rywalizację w Lidze Mistrzów FIBA. "Nikogo się nie boimy"PAP/Piotr Nowak

Koszykarze Legii Warszawa wtorkowym meczem z wicemistrzem Litwy Rytas w Wilnie zainaugurują Ligę Mistrzów FIBA 2025/26. To ich drugi start w tych rozgrywkach. - Wiemy z kim przyjdzie nam się mierzyć, ale nikogo się nie boimy - powiedział dyrektor sportowy Aaron Cel.

Rywalami mistrzów Polski w grupie A będą także grecki zespół Promitheas Patras i piąta ekipą ligi niemieckiej w ubiegłym sezonie MLP Academics Heidelberg.

Legioniści znaleźli się w gronie 29 zespołów, które miały gwarantowany przez FIBA-Europe udział w fazie grupowej 10. edycji LM. Eliminacji nie przeszedł natomiast wicemistrz kraju PGE Start Lublin. Legia na otwarcie Orlen Basket Ligi wyraźnie pokonała w sobotę Start 90:68.

"Jedziemy do Wilna z wielką pokorą, skupieni. Będziemy walczyć. Chcemy „napsuć krwi” rywalom. Każdy mecz to inny scenariusz i trudno na początku października, po kilku spotkaniach, powiedzieć kto wygląda lepiej, kto jest w jakiej formie. Na pewno wygrana ze Startem dobrze nas nastroiła, bo graliśmy w takim stylu, jak chcieliśmy. Zawodnicy dobrze zareagowali po porażce z Treflem w Superpucharze. Wiem też, że drużyna dobrze trenuje, ale mamy świadomość, że Liga Mistrzów jest o parę poziomów wyższa niż polska ekstraklasa, co pokazały wyniki - niestety nienajlepsze polskich drużyn w tych rozgrywkach" - dodał były reprezentant Polski.

W jego opinii Rytas to faworyt grupy. Klub z Wilna w minionym sezonie był także rywalem Śląska Wrocław w fazie grupowej LM FIBA i wygrał dwa razy (w Wilnie 98:75, a we Wrocławiu 98:88).

"Nie lubię oceniać, kto jest lepszy, kto ma więcej szans, ale jasne jest, że doświadczenie na europejskich parkietach drużyna z Wilna ma większe od nas. To potężny klub, który rozpoczął sezon w lidze litewskiej, gdzie budżety klubów poszły w górę, od trzech wygranych. Z każdym jednak można wygrać, taki jest sport" - dodał.

Legia po raz drugi zagra w fazie grupowej LM FIBA. Pierwszy start zaliczyła w sezonie 2022/23. Wówczas zespół trenera Wojciecha Kamińskiego miał w grupie C bilans 1-5 i nie awansował do kolejnej fazy. Natomiast w sezonie 2019/20 „Zieloni Kanonierzy” wystąpili w kwalifikacjach, ale w decydującej rundzie byli gorsi od rosyjskiego Niżnego Nowgorodu.

Oprócz Legii Polskę w tych najwyższych klasą rozgrywkach FIBA reprezentowały: Stelmet Zielona Góra (2016/17, 2017/18), Rosa Radom (2016/17, 2017/18), Anwil Włocławek (2018/19, 2019/20), Polski Cukier Toruń (2019/20), Start Lublin (2020/21), BM Stal Ostrów Wlkp. (2021/22), King Szczecin (2023/24), a w minionym sezonie King i Śląsk Wrocław. Tylko Stelmetowi w sezonie 2017/18 udało się zakwalifikować do play off - uległ jednak w pierwszej rundzie (1/8 finału) w dwumeczu AS Monaco (obecnie wicemistrz Euroligi).

Legia swoje mecze w LM FIBA rozgrywać będzie, tak jak trzy lata temu, w hali Torwar, gdyż obiekt klubowy na Bemowie nie spełnia wymogów FIBA.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen