Milicić wybrał kadrę na zgrupowanie w Gdyni, na początek mecz z Austrią

PAP

Trener reprezentacji Polski Igor Milicić do 15 koszykarzy zawęził skład kadry na listopadowe zgrupowanie w Gdyni przed pierwszym etapem europejskich kwalifikacji w grupie F do mistrzostw świata 2027, które odbędą się w Katarze.

Przygotowania rozpoczną się 23 listopada w Gdyni, gdzie biało-czerwoni rozegrają pierwsze oficjalne spotkanie po zakończonym na szóstym miejscu Eurobaskecie. Ich przeciwnikiem 28 listopada w hali Polsat Plus Arena będzie Austria. Bilety na to spotkanie zostały już praktycznie wyprzedane. Następnie reprezentacja uda się do Hagi, gdzie 1 grudnia spotka się z Holandią.

"Droga do Kataru jest długa, będzie wyczerpująca i żmudna, ale już teraz musimy podejść do każdego treningu i meczu na maksymalnym poziomie koncentracji. Chcemy zagrać na mistrzostwach świata i kontynuować naszą misję propagowania polskiej koszykówki w Europie i na świecie" – powiedział trener Milicić, cytowany na stronie PZKosz.

Z ogłoszonego 24 października szekorokiego składu selekcjoner wybrał wąską kadrę, w której znalazły się nazwiska 15 koszykarzy. Wśród nich jest dwóch naturalizowanych Amerykanów - Jordan Loyd (Anadolu Efes Stambuł), który znakomicie zaprezentował się w biało-czerwonych barwach w trakcie tegorocznego Eurobasketu, oraz czekający na debiut Jerrick Harding (BC Rytas Wilno, Litwa).

Wśród wybrańców są także absolutny debiutant w kadrze Jakub Urbaniak (WKS Śląsk Wrocław) oraz nieobecni na Eurobaskecie Łukasz Kolenda (Seawolves Rostock, Niemcy), Jakub Garbacz, Jarosław Zyskowski (obaj AMW Arka Gdynia) i Jakub Szumert (Zastal Zielona Góra). Nie ma natomiast w kadrze uczestników ostatnich mistrzostw Europy: Aleksandra Dziewy (Benfica Lizbona, Portugalia), Michała Michalaka (Anwil Włocławek) i Szymona Zapały (Energa Trefl Sopot).

- Najbardziej cieszy mnie fakt, że wszyscy koszykarze są zdrowi. To jest zawsze kluczowa sprawa dla każdego trenera. Wybrałem 15 graczy na listopadowe okienko z pełną świadomością, że to jest grono, które ma dać nam dwa zwycięstwa. Wierzę, że przy wsparciu kibiców pokażemy bardzo dobrą koszykówkę – dodał selekcjoner.