Reprezentant Polski wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Do 11 punktów dołożył 12 zbiórek i dwie asysty. W piątkowym meczu liderem Spurs był rozgrywający Stephon Castle – 33 pkt.
Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził duet Miles Bridges i LaMelo Ball – zawodnicy zdobyli odpowiednio 25 i 24 punkty.
Hornets przełamali w piątek serię sześciu porażek z rzędu. Obecnie z bilansem 13-36 są na przedostatnim miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej.
Emocjonujące było widowisko w Phoenix, gdzie Suns w jedynym piątkowym meczu z dogrywką pokonali Utah Jazz 135:127. Zespoły toczyły zaciętą walkę, a inicjatywa była raz po jednej, raz po drugiej stronie. Na 0,9 s przed końcem czwartej kwarty Grayson Allen rzutem za trzy punkty doprowadził do remisu 122:122 i dogrywki. Rozgrywający, który był drugim najlepiej punktującym zawodnikiem swojej drużyny (21 pkt), zdobył również trzy pierwsze punkty decydującej części meczu.
W sumie osiem pierwszych punktów dogrywki padło łupem gospodarzy, którzy nie wypuścili już tej przewagi do końca. Na trzech zakończyli tym samym ostatnią serię porażek. Z bilansem 26-25 są na dziewiątym miejscu na Zachodzie.
Liderem Suns był w piątek Devin Booker, autor 47 punktów, co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Do tego zanotował 11 asyst i 6 zbiórek. Po stronie Jazz najlepiej zaprezentował się John Collins – 21 pkt.
Zespół z Salt Lake City ma bilans 12-38 i jest na 15. miejscu w Konferencji Zachodniej.