Największa gwiazda zespołu i MVP całej ligi w poprzednim sezonie Shai Gilgeous-Alexander zdobył 31 punktów, miał 10 zbiórek, osiem asyst i cztery przechwyty. Był to setny z rzędu mecz Kanadyjczyka z przynajmniej 20 punktami.
Thunder mają najlepszy w tym sezonie bilans 26 zwycięstw oraz trzech porażek i zajmują pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej z bezpieczną przewagą nad wiceliderem – San Antonio Spurs (21-7). Zespół, którego zawodnikiem jest Jeremy Sochan, w poniedziałek nie grał.
Na Wschodzie prowadzą Detroit Pistons (23-6), którzy pokonali na wyjeździe Portland Trail Blazers 110:102.
Najlepsi w zespole gości byli Jalen Duren z 26 punktami i 10 zbiórkami oraz Ausar Thompson – 18 pkt i 12 zbiórek. Pistons wygrali osiem z ostatnich 10 meczów.
W innym poniedziałkowym meczu 14. w sezonie i 178. w karierze tzw. triple-double popisał się Nikola Jokic. Serb miał 14 punktów oraz po 13 zbiórek i asyst, a jego Denver Nuggets pokonali u siebie Utah Jazz 135:112.
Gospodarze po czterech minutach prowadzili 19:0. To drugi w krótkim czasie przypadek, że "Jazzmani" fatalnie rozpoczynają spotkanie. 5 grudnia pierwsze punkty rzucili nowojorskim Knicks, gdy rywale mieli ich już 23.
Największe w historii NBA prowadzenie bez straty punktów to 29:0 uzyskane przez Los Angeles Lakers w konfrontacji z Sacramento Kings 4 lutego 1987 roku.
