Przerwana seria dziewięciu zwycięstw Toronto Raptors, ulegli na wyjeździe Charlotte Hornets

Przerwana seria dziewięciu zwycięstw Toronto Raptors, ulegli na wyjeździe Charlotte Hornets
Przerwana seria dziewięciu zwycięstw Toronto Raptors, ulegli na wyjeździe Charlotte HornetsImagn Images / ddp USA / Profimedia

Koszykarze Charlotte Hornets pokonali na własnym parkiecie Toronto Raptors 118:111 w jedynym sobotnim meczu ligi NBA zakończonym dogrywką. Tym samym przerwali na dziewięciu serię kolejnych zwycięstw wiceliderów Konferencji Wschodniej.

W hali Spectrum Center w Charlotte, w obecności 17 060 widzów, gospodarze przegrywali w pierwszej kwarcie różnicą 17 punktów, w czwartej goście prowadzili jeszcze dwunastoma, ale nie zdołali utrzymać tego prowadzenia. Do wyrównania na 104:104 doprowadził pierwszoroczniak Kon Knueppel trzypunktowym rzutem z rogu boiska na 10 sekund przed zakończeniem regulaminowego czasu gry. W dodatkowych pięciu minutach lepsi okazali się Hornets, po raz pierwszy w sezonie wygrywając swój drugi kolejny mecz. Wcześniej mieli serię siedmiu porażek z rzędu.

Liderem "Szerszeni" był Miles Bridges, który 10 ze swoich 35 punktów uzyskał w czwartej kwarcie, wygranej 14:7. Wspierali go Knueppel - 20, Collin Sexton – 18 i LaMelo Ball – 14.

W jedynym w lidze NBA zespole z Kanady wyróżnili się Scottie Barnes - 30 oraz Brandon Ingram i Immanuel Quickley – po 22. Raptors zanotowali w tym meczu aż 16 strat, przy dziewięciu rywali.

Po dwóch porażkach z rzędu zwycięstwo odnieśli liderzy na Wschodzie Detroit Pistons, którzy pokonali na Florydzie ekipę Miami Heat 138:135, chociaż bliscy byli roztrwonienia 22-punktowej przewagi w czwartej kwarcie.

Cade Cunningham zdobył dla zwycięzców 29 pkt i miał osiem asyst. Tobias Harris dodał rekordowe w sezonie 26 "oczek". Duncan Robinson, grając pierwszy raz przeciwko swojemu byłemu zespołowi, uzyskał 18.

W drużynie Heat, której seria zwycięstw została zatrzymana na sześciu, najlepszym strzelcem był Andrew Wiggins – 31 pkt. Norman Powell dodał 28, a Tyler Herro – 24.

Pistons pozostają na czele tabeli Konferencji Wschodniej z bilansem 16-4, przed Toronto (14-6), New York Knicks (12-6) i Miami (13-7). Hornets (6-14) zajmują 12. pozycję.

Na Zachodzie, jak i w całej lidze, liderem jest broniący tytułu zespół Oklahoma City Thunder (19-1), przed Los Angeles Lakers (14-4) i Houston Rockets (12-4). Te drużyny w sobotę nie grały.

Śledź, jak radzą sobie Miles Bridges, Cade Cunningham czy Andrew Wiggins oraz inni gracze NBA. Teraz możesz dodawać również koszykarzy do "ulubionych" i dostawać powiadomienia na temat ich występów. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen