Więcej

Thunder wygrali różnicą 51 punktów. Warriors zaczęli serię od wyjazdowego zwycięstwa

Thunder wygrali różnicą 51 punktów. Warriors zaczęli serię od wyjazdowego zwycięstwa
Thunder wygrali różnicą 51 punktów. Warriors zaczęli serię od wyjazdowego zwycięstwaALEX SLITZ/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/Getty Images via AFP
Koszykarze Oklahoma City Thunder, którzy mieli najlepszy bilans w sezonie zasadniczym ligi NBA, fazę play-offs zaczęli od pokonania Memphis Grizzlies 131:80. Zwycięstwo odnieśli też broniący tytułu Boston Celtics, a jako jedyni na wyjeździe w niedzielę wygrali Golden State Warriors.

Faworyci z Oklahomy nie mieli żadnych problemów z udanym rozpoczęciem najważniejszej części rozgrywek. Już po pierwszej kwarcie wygrywali 32:20, a na przerwę schodzili prowadząc 68:36. Później przewaga gospodarzy tylko rosła i skończyło się na 51 punktach.

To piąta największa różnica w play-offs w historii ligi. Rekord jest o siedem punktów większy i należy do Denver Nuggets (121:63 z New Orleans Hornets w 2009 roku) i Minneapolis Lakers (133:75 z St. Louis Hawks w 1956). 

Rezerwowy Aaron Wiggins z dorobkiem 21 punktów był najskuteczniejszym graczem Thunder, a najlepszy strzelec ligi Shai Gilgeous-Alexander, który miał do tej pory średnią prawie 33 punktów, uzyskał 15 oczek, ale spędził na parkiecie tylko 23 minuty. "Grzmoty" miały ponad 50-procentową skuteczność rzutów z gry.

"Zagraliśmy zgodnie z naszą tożsamością, z naszym charakterem. Nic więcej, nic mniej. Tak graliśmy przez cały sezon, to nasza koszykówka. Będziemy jej wierni i to będzie kluczem do sukcesu w play-offs" - skomentował Gilgeous-Alexander.

Po 17 punktów dla gości zdobyli Ja Morant i Marvin Bagley III. "Brakowało nam energii. Próbowaliśmy coś z tym zrobić, rozmwialiśmy, ale po wyniku widać, że bez efektów" - przyznał Morant.

W drugim niedzielnym spotkaniu na Zachodzie Houston Rockets, druga drużyna tej konferencji w sezonie regularnym, ulegli Golden State Warriors 85:95.

Stephen Curry zdobył dla zwycięzców 31 punktów, trafiając m.in. pięć razy za trzy. Miał też sześć zbiórek i trzy asysty.

"Tak już z nami jest, że abyśmy mogli wygrywać, Steph musi być świetny. No i był" - skomentował jego kolega z drużyny Draymond Green.

Jimmy Butler, który rozegrał pierwszy mecz play-offs w barwach Warriors, dodał 25 punktów, siedem zbiórek, sześć asyst i pięć przechwytów.

"Steph miał kilka niesamowitych zagrań, ale z Jimmym stworzyli w ofensywie świetny duet" - ocenił trener Steve Kerr.

Liderem Rockets był turecki środkowy Alperen Sengun - 25 punktów i dziewięć zbiórek.

Na Wschodzie wygrywali faworyci. Najwyżej rozstawieni Cleveland Cavaliers pokonali Miami Heat 121:100, a broniący tytuły Boston Celtics zwyciężyli Orlando Magic 103:86.

W pierwszej rundzie play-offs rywalizacja toczy się do czterech wygranych.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen