Beal, który na początku sezonu wrócił do gry po operacji kolana w przerwie letniej, ma być gotowy do występów na boisku w ciągu 6-9 miesięcy.
Koszykarz nie wystąpił w poniedziałkowym meczu z Atlanta Hawks, przegranym 102:105, w którym zabrakło również lidera Clippers Kawhiego Leonarda (kontuzja kostki). Uszkodzenia biodra Beal doznał w jednej z akcji w trakcie czwartkowego meczu z Phoenix Suns, ale w sobotę zagrał w spotkaniu u siebie z zespołem z Arizony i zdobył 12 punktów.
Clippers notują obecnie serię pięciu porażek z rzędu, najdłuższą w lidze, wraz z Indiana Pacers, a w nocy ze środy na czwartek spotkają się u siebie z Denver Nuggets.
Beal, który podpisał kontrakt z Clippers w lipcu po tym, jak został zwolniony przez Suns, notował ostatnio najniższe średnie w karierze: 8,2 punktu i 1,7 asysty w sześciu meczach obecnych rozgrywek. To siódmy sezon z rzędu, w którym wystąpi w 60 lub mniejszej liczbie meczów.
W ciągu 14 sezonów kariery w NBA reprezentował barwy Washington Wizards (2012-2023, m.in. wraz z Marcinem Gortatem), Suns (2023-2025) i Clippers. Zdobywał średnio 21,4 punktu, 4,0 zbiórki i 4,3 asysty w 807 meczach (w tym 758 w wyjściowym składzie).
Przed karierą w NBA dał się poznać m.in. jako wyróżniający się reprezentant USA w drużynach juniorów. W 2010 roku w mistrzostwach świata do lat 17 w Hamburgu, gdzie Amerykanie zdobyli złote medale, został uznany najlepszym graczem (MVP) turnieju. Trafił także do pierwszej piątki mistrzostw, m.in. obok Mateusza Ponitki i Przemysława Karnowskiego, srebrnych medalistów z reprezentacją Polski, prowadzoną przez trenera Jerzego Szambelana.
