Przed rokiem na tym samym etapie pucharowego turnieju w Sosnowcu sopocianie wygrali z "Wilkami Morskimi" 85:65. W siedmiomeczowym finale play off poprzedniego sezonu ekstraklasy pokonali ich 4-3, mimo że przegrywali już 1-3. W trwających rozgrywkach Orlen Basket Ligi w listopadzie w Szczecinie podopieczni chorwackiego trenera Żana Tabaka zwyciężyli 99:96. Ostatnio King wygrał z treflem jedynie we wrześniowym półfinale Superpucharu Polski 83:76.
W piątek wicemistrz Polski okazał się zdecydowanie lepszy od mistrza. Trenerowi Arkadiuszowi Miłoszewskiemu i jego zawodnikom w znakomitym stylu udał się rewanż za niepowodzenia w czterech z pięciu ostatnich spotkań.
Od pierwszej do ostatniej kwarty powiększali przewagę nad drużyną chorwackiego trenera Żana Tabaka. W 32. minucie prowadzili już 81:53. W ostatnim fragmencie spotkania sopocianie zdołali nieco zmniejszyć straty.
W zwycięskiej drużynie wyróżnił się szczególnie Amerykanin Isaiah Whitehead, który z 23 zdobytych punktów 18 uzyskał do przerwy. W ekipie Kinga zadebiutował 15-letni Antoni Majcherek, syn asystenta trenera Macieja Majcherka. Wszedł na boisko na ostatnie 68 sekund i zdążył mieć asystę przy ustalającym wynik meczu trzypunktowym rzucie Szymona Wójcika.
W czwartkowych spotkaniach niepowodzenia odnotowały obydwa zespoły z Warszawy. Broniąca tytułu Legia uległa beniaminkowi ekstraklasy Górnikowi Zamek Książ Wałbrzych 72:73, a wcześniej Dziki przegrały z PGE Startem Lublin 82:93. Zwycięzcy to drużyny rozstawione przed turniejem w Sosnowcu.
Półfinały odbędą się w sobotę, a na niedzielę zaplanowano spotkanie decydujące o tytule.