Biegaczka spotkała się z królem podczas uroczystego przyjęcia na zamku w Oslo z okazji wizyty państwowej z Irlandii.
"Jak widać, wszyscy w Norwegii interesują się moją karierą, nawet król, który zapytał mnie od razu w kwestii igrzysk, ale odpowiedziałam, że w dalszym ciągu nie wiem, na co odpowiedział mi krótko +pobiegnij+" – opowiedziała na antenie kanału telewizji NRK.
Norweżka, która już raz zakończyła karierę, w kwietniu 2022 wystartowała w mistrzostwach świata w Trondheim, które miały być jej wielkim triumfem, lecz zakończyły się czterema medalami, ale żadnym złotym.
Szczególnie niepocieszona jest po porażce w biegu na swoim koronnym dystansie, 50 kilometrów, w którym zajęła trzecie miejsce za Szwedką Fridą Karlsson i rodaczką Heidi Weng. Przyznała, że dalej jest tak rozdrażniona tą porażką, iż cały czas myśli o wielkim rewanżu, a ten, aby miał swój właściwy wymiar, może odbyć się tylko na igrzyskach.
"Zazwyczaj wielokrotnie oglądałam nagrania z moich biegów, lecz filmów z Trondheim ani razu. Nie chcę się denerwować, bo czuję, że oglądając ostatnią prostą na 50 kilometrów, dostałabym chyba furii" – powiedziała.
Przed spotkaniem z królem była na 99 procent pewna, że zrezygnuje z występów we Włoszech. "Teraz jednak dzięki niemu ten procent stał się znacznie niższy, zwłaszcza że jeszcze małżonka następcy tronu Haakona księżna Mette Marit bardzo mnie dopinguje, a mąż Nils Jacob namawia mnie na start codziennie po kilka razy" – dodała.
Decyzję ma podjąć na początku maja.
36-letnia biegaczka w karierze zdobyła sześć medali olimpijskich w tym cztery złote, srebrny i brązowy, jest 14-krotną mistrzynią świata i trzy razy wygrała Puchar Świata, notując 89 zwycięstw indywidualnych. Cztery razy wygrała Tour de Ski