Polak dobrze czuł się w Engelbergu, bo wygrał serię próbną i w dobrych nastrojach mógł przystępować do głównych zawodów. Po pierwszej serii był jednak tuż za podium, skacząc 131.5 metra. Niespodziewanie przed nim był Aleksander Zniszczoł (130m w gorszych warunkach) i Clemens Leitner (133m) oraz prowadzący Markus Mueller (138m).
W drugiej serii nieco pozmieniało się w czołówce, a największy spadek zanotował Zniszczoł, który z trzeciej pozycji spadł na szesnastą. Ostatecznie otworzyło to drogę do podium dla Kubackiego. On swojej próby nie zepsuł i był jeszcze blisko drugiej lokaty, którą przegrał z Muellerem o 0.6 pkt.
Wygrał Clemns Leitner po świetnym skoku na 135 metrów. Mueller i Kubacki uzyskali po 131 metrów. Słabo poradzili sobie inni biało-czerwoni. W drugiej serii był jeszcze Klemens Joniak (21. miejsce). Do drugiej serii nie awansowali Jarosław Krzak (33. miejsce) i Jakub Wolny (38. pozycja).
