W przeciwieństwie do jego relacji z innymi sławami tenisa - utrzymuje przyjaźń z Andym Murrayem, znalazł wspólny język z Novakiem Djokoviciem w ostatnich latach i nigdy nie miał konfliktu z Rogerem Federerem - Nadal nigdy nie należał do grona jego ulubieńców.
"Gra przeciwko niemu bardzo mnie motywowała, czułem w sobie dużo złości i zawsze starałem się grać jak najlepiej" - powiedział Kyrgios, który grał z Nadalem w sumie dziewięć razy, wygrywając trzykrotnie.
Ostatni raz obaj tenisiści spotkali się trzy lata temu w Indian Wells, kiedy to pochodzący z Majorki zawodnik zwyciężył w ćwierćfinale po wspaniałej walce w setach 7:6, 5:7 i 6:4.
Krytyka Australijczyka dotyczyła również zachowania Nadala na korcie. Kyrgios odniósł się do słynnych przedserwisowych rytuałów Hiszpana.
"Rafa miał chorobę tenisową. Niektóre z jego gestów napawały mnie obrzydzeniem. Nienawidziłem, gdy robił długie przerwy między serwami, zwłaszcza między pierwszym a drugim serwem. Kiedy to robił, gardziłem nim" - Kyrgios nie szczędził krytyki dwudziestodwukrotnemu zwycięzcy Wielkiego Szlema.