Kyrgios uważa, że niewielu tenisistów skorzystałoby z "okazji” zagrania z Sabalenką

Kyrgios (P) ma zmierzyć się z Sabalenką (L) pod koniec grudnia
Kyrgios (P) ma zmierzyć się z Sabalenką (L) pod koniec grudniaAdam Hunger / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP / Profimedia

Nick Kyrgios twierdzi, że tylko nieliczni tenisiści zdecydowaliby się na pojedynek z czołową zawodniczką, podczas gdy ekscentryczny Australijczyk szykuje się do starcia z liderką światowego rankingu kobiet, Aryną Sabalenką, w pokazowym meczu "Battle of the Sexes” pod koniec tego miesiąca.

Choć wielu traktuje spotkanie 28 grudnia pomiędzy Kyrgiosem a czterokrotną triumfatorką turniejów wielkoszlemowych, Sabalenką w Dubaju wyłącznie jako rozrywkę, krytycy uważają, że takie wydarzenie może zaszkodzić wizerunkowi kobiecego tenisa.

Pionierka kobiecego tenisa Billie Jean King pokonała w podobnym pojedynku 55-letniego byłego mistrza wielkoszlemowego Bobby’ego Riggsa, a Kyrgios przyznał, że odczuwa lekki stres przed tym wyzwaniem.

"Uważam, że mam naprawdę duże szanse. Jestem bardzo pewny swoich umiejętności" – powiedział Kyrgios z uśmiechem podczas turnieju pokazowego World Tennis League w południowoindyjskim Bengaluru w środę.

"To będzie świetna zabawa, ale przyznam, że trochę się denerwuję. Lubię robić rzeczy nietypowe. Szczerze mówiąc, niewielu mężczyzn na moim miejscu zdecydowałoby się na taki krok i wykorzystało tę okazję".

W przeciwieństwie do Riggsa, Kyrgios wciąż rywalizuje na męskim tourze, choć w 2025 roku rozegrał zaledwie pięć zawodowych spotkań z powodu kontuzji, które nieustannie mu towarzyszą.

Były 13. zawodnik świata stwierdził we wrześniu, że kobiety nie są w stanie odebrać serwisu mężczyzn i pokonałby Sabalenkę bez pełnego zaangażowania, ale dodał, że taki mecz zwiększy wzajemny szacunek pomiędzy męskim a kobiecym tourze.

Sabalenka powiedziała w tym miesiącu, że mężczyźni są "biologicznie silniejsi" od kobiet, ale jej pojedynek z byłym finalistą Wimbledonu nie dotyczy tej kwestii, a wydarzenie ma jedynie pomóc w podniesieniu rangi kobiecego tenisa.

Kyrgios, który przyciąga uwagę zarówno na korcie, jak i poza nim dzięki swojemu naturalnemu talentowi i bezkompromisowej osobowości, przyznał, że nie wie, jak potoczy się wydarzenie w Dubaju.

"Nie wiem, co się wydarzy, zobaczymy" – dodał.

"W całej mojej karierze byłem zamieszany w wiele kontrowersji i to kolejna rzecz, której mogę doświadczyć."

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen