Rekordzista pod względem liczby występów i najlepszy snajper biało-czerwonych w historii, do którego należy też wiele innych rekordów drużyny narodowej, ostatni raz koszulkę z orzełkiem na piersi założył 24 marca, w wygranym 2:0 spotkaniu z Maltą w kwalifikacjach mistrzostw świata.
Piłkarz Barcelony nie przyjechał na czerwcowe zgrupowanie, tłumacząc się zmęczeniem sezonem, a między spotkaniami z Mołdawią - towarzyskim i Finlandią - o punkty eliminacji MŚ, ówczesny selekcjoner ogłosił, że dokonał zmiany etatowego kapitana drużyny narodowej. W reakcji na to Lewandowski ogłosił, że dopóki Probierz będzie trenerem, on nie zagra w reprezentacji. Kilka dni później, po porażce w Helsinkach (1:2), szkoleniowiec zrezygnował, a w połowie lipca prezes PZPN Cezary Kulesza na nowego selekcjonera wybrał Jana Urbana.
"Lewy” do kadry wrócił, decyzją Urbana odzyskał opaskę i od poniedziałku przygotowywał się z kolegami do czwartkowego (godz. 20.30) meczu w Rotterdamie z Holandią.
Po raz pierwszy oficjalnym kapitanem mianował go w 2014 roku trener Adam Nawałka, kiedy przejął tę funkcję od Jakuba Błaszczykowskiego. Do tej pory wyprowadzał kolegów na boisko 93-krotnie, co też jest rekordem reprezentacji.
37-latek zadebiutował w reprezentacji 10 września 2008 roku w spotkaniu eliminacji MŚ z San Marino. Trener Leo Beenhakker wpuścił go wówczas na boisko w 59. minucie, a osiem minut później młody napastnik cieszył się z pierwszego trafienia w narodowych barwach, ustalając wynik na 2:0. Wcześniej golami uczcił pierwsze występy w ówczesnej drugiej lidze w Zniczu Pruszków, w ekstraklasie w Lechu Poznań, a później w Bayernie Monachium.
Rok zajęło mu rozegranie 10 spotkań w kadrze, a po kolejnym miał ich już 25. Jubileuszowe 50. przypadło na towarzyską potyczkę z Urugwajem w Gdańsku, przegraną 1:3 w listopadzie 2012. Mecz numer 75 to także towarzyski pojedynek z Finlandią we Wrocławiu 26 marca 2016. Setny występ miał miejsce 11 października 2018 w przegranym 2:3 meczu Ligi Narodów z Portugalią w Chorzowie. Z kolei granicę 150 osiągnął w czerwcu 2024 w towarzyskiej konfrontacji z Turcją, wygranej w Warszawie 2:1. W żadnym z tych spotkań nie wpisał się na listę strzelców, co więcej, w tym ostatnim doznał kontuzji, która uniemożliwiła mu grę z... Holandią (1:2) na inaugurację Euro 2024.
W marcu przeciw Malcie (2:0) zagrał w drużynie narodowej po raz 158., czym śrubuje krajowy rekord. W historii tylko 44 piłkarzy osiągnęło granicę 150 występów w reprezentacji. Na czele tego zestawienia plasuje się słynny Portugalczyk Cristiano Ronaldo - 221.
Do historii polskiego futbolu Lewandowski przeszedł też m.in. 5 października 2017 roku, kiedy dzięki trzem golom w wyjazdowym spotkaniu z Armenią został najlepszym strzelcem reprezentacji, dystansując dotychczasowego lidera zestawienia Włodzimierza Lubańskiego (48).
Do dziś bramek uzbierał już 85. W Europie lepszym osiągnięciem może się pochwalić jedynie dwóch zawodników - Ronaldo ze 138 trafieniami oraz Belg Romelu Lukaku - 89.
Osiem trafień Lewandowski zaliczył w wielkich turniejach, w tym sześć w mistrzostwach Europy. Pod tym względem lepszy od niego w polskim futbolu jest tylko Grzegorz Lato - 10, wszystkie w mundialach.