Do finału awansowało 12 zawodniczek – po sześć najszybszych z dwóch serii. Breza czasem 9.08,83 była ósma w pierwszym biegu eliminacyjnym. Natomiast Lizakowska zajęła trzecie miejsce w drugim biegu wynikiem 9.08,40. Lekkoatletka w piątek zajęła szóste miejsce na dystansie 1500 m, więc w Apeldoorn wystartuje w dwóch finałach.
"Fajny prezent zrobiłam sobie na Dzień Kobiet. Bardzo się cieszę, że dostałam się do finału. Mam nadzieję, że nauczę się biegać taktycznie i zachowywać spokój. Teraz nie gotowało mi się w głowie. Miałam prosty cel – być w pierwszej szóstce. Wiedziałam, że mogę wszystko i nic nie muszę, bo mój docelowy dystans był wczoraj" - powiedziała Lizakowska w TVP Sport.
Lizakowska w Apeldoorn łącznie weźmie udział w czterech biegach w ciągu czterech dni. Finał biegu na 3000 m kobiet odbędzie się w niedzielę.
"Mam nadzieję, że doświadczenie zaprocentuje. Zobaczę, na ile będę się w stanie zregenerować. Do finałowego biegu jest jeszcze dosyć dużo czasu. Myślę, że o medal będzie bardzo ciężko, ale chcę dać z siebie wszystko i zobaczyć jak szybko się regeneruję. To będzie fajnie doświadczenie. Lubię się sprawdzać" – dodała.
W finale pchnięcia kulą nie zobaczymy Zuzanny Maślany. Polka zajęła ostatecznie 17. miejsce w stawce 18. zawodniczek. Najlepszy wynik 16.51 uzyskała w ostatniej próbie. Ten wynik jest słabszy o 41 cm od tego, który Maślana uzyskała w luty podczas mistrzostw Polski, kiedy zdobyła złoty medal. Taki rezultat również nie wystarczyłby do finału, aby znaleźć się w finale, trzeba było pchać kulę na odległość 18.31.
Oliwer Wdowik w swoim biegu eliminacyjnym spisał się dobrze, zajmując piąte miejsce z czasem 6.64, czyli o 0.04 lepszym niż podczas mistrzostw Polski, które wygrał, uzyskując swój najlepszy w tym roku wynik. Bezpośredni awans wywalczyło czterech najlepszych zawodników z każdego biegu (było pięć serii) i czterech z najlepszymi czasami. Wdowik miał najlepszy czas spośród tych, których zabrakło w TOP 4, a w kilku innych biegach jego czas spokojnie dałby mu miejsce w czołowej czwórce. Polak wieczorem pobiegnie w półfinale, co jest dla niego już sporym sukcesem.