W biało-czerwonej ekipie, którą poprowadzi były selekcjoner Polaków Jerzy Engel, znaleźli się bramkarze Jerzy Dudek, Adam Matysek i Radosław Majdan oraz Tomasz Kłos, Jacek Bąk, Arkadiusz Głowacki, Marek Koźmiński, Jakub Wawrzyniak, Kamil Kosowski, Marcin Wasilewski, Arkadiusz Radomski, Jacek Krzynówek, Piotr Świerczewski, Sebastian Mila, Maciej Żurawski, Radosław Gilewicz, Artur Wichniarek i Marcin Baszczyński.
Drużynę gości poprowadzi jako trener Markus Babbel, a zagrać w niej mają m.in. Lothar Matthaeus, Kevin Grosskreutz i Oliver Neuville.
To będzie drugie w tym roku wspomnieniowe spotkanie w Chorzowie. W czerwcu mecz wspomnień Polska – Brazylia przyciągnął na trybuny ponad 54 tys. kibiców. Wtedy trenerem gospodarzy był Adam Nawałka, a gwiazdą gości – Ronaldinho. Skończyło się remisem 2:2.
Jak wyjaśnił Engel, w „retroreprezentacjach” obu krajów zagrają przede wszystkim zawodnicy 50+.
Jednym z wyjątków będzie 40-letni mistrz świata z 2014 roku Podolski, który na co dzień występuje w ekstraklasowym zespole Górnika Zabrze.
Podolski, pytany podczas sierpniowej konferencji prasowej anonsującej wydarzenie o występie w obu zespołach stwierdził, że w przeszłości mógł występować w biało-czerwonych barwach.
"Mieli szansę, kiedy byłem młody, przespali to i poszedłem w innym kierunku. Myślę, że dobrze wybrałem. Zawsze kibicowałem Górnikowi i polskiej kadrze. Jestem otwarty. Jeśli dostanę zaproszenie, to można pogadać" – stwierdził wtedy 130-krotny reprezentant Niemiec. Engel ocenił taki występ jako „sztuczny”, ale ostatecznie do niego dojdzie.
Rok temu, 10 października 2024, Podolski pożegnał się w Kolonii z kibicami miejscowego klubu, w którym zaczynał karierę. 1.FC Koeln zagrał wtedy w obecności 50 tysięcy widzów z Górnikiem Zabrze, a „Poldi” wystąpił w obu zespołach.
W pierwszej jedenastce Górnika zagrał bramkarz Bayernu Monachium Manuel Neuer, a razem z ówczesnych trenerem zabrzan Janem Urbanem (obecnym selekcjonerem reprezentacji Polsk) drużynę poprowadzili selekcjoner mistrzowskiej ekipy Niemiec z 2014 roku Joachim Loew i jego ówczesny asystent, a obecnie trener Barcelony Hansi Flick.
„Poldi” urodził się w Gliwicach, mieszkał jako dziecko w dzielnicy Sośnica, niedaleko stadionu zabrzan, mając dwa lata wyjechał do Niemiec, w wieku 10 lat zaczął treningi w juniorskich drużynach FC Koeln.
W 130 meczach strzelił 49 goli dla reprezentacji Niemiec. Grał m.in. w Bayernie Monachium, Arsenalu i Galatasaray. Napastnik nigdy nie ukrywał, że kibicuje Górnikowi i zapowiadał, że kiedyś w nim zagra. Spełnił te obietnice latem 2021. Miał grać rok, a niedawno rozpoczął piąty sezon i wciąż jest ważnym zawodnikiem lidera Ekstraklasy.
Wziął udział w siedmiu ważnych turniejach, w 2014 roku zdobył złoty medal mistrzostw świata.