Więcej

Magda Linette kończy sezon. "Coraz bardziej rozumiem, że (...) mam prawo być zmęczona"

Zaktualizowany
Magda Linette kończy sezon. "Coraz bardziej rozumiem, że (...) mam prawo być zmęczona"
Magda Linette kończy sezon. "Coraz bardziej rozumiem, że (...) mam prawo być zmęczona"Paul Bonser/SPP / Shutterstock Editorial / Profimedia

Seria sześciu porażek na pewno nie jest najlepszym zwieńczeniem ciężkiej kampanii, ale właśnie w tym momencie czołowa polska tenisistka mówi stop. "Moja lekcja na najbliższe tygodnie – umiejętność powiedzenia sobie: teraz odpocznę. I zrobienia tego bez poczucia winy. Uda się?"

W poniedziałek Magda Linette (56. WTA) przegrała mecz pierwszej rundy w Ningbo z faworyzowaną Belindą Bencic (14. WTA). Choć mogła polegać na serwisie i pokazała pazur w kilku gemach, to nie miała sposobu na Szwajcarkę. Ten mecz był szóstym z rzędu przegranym jesienią i – jak się okazuje – ostatnim w tym sezonie.

Poznanianka poinformowała dziś poprzez wpis na Instagramie, że to już koniec jej startów w 2025 roku. "I to byłoby na tyle. Kończę i zapisuję kolejny sezon w pamięci" - napisała na wstępie.

"Dużo się ostatnio mówi o intensywności, o kalendarzu, o presji. Ale ja coraz częściej staram się też myśleć o wdzięczności. Żeby każdy start, każdy lot, każdy mecz traktować nie tylko jak obowiązek, ale przywilej" - napisała zawodniczka, która również przed rokiem zakończyła udział w kalendarzu WTA na rozgrywkach w Ningbo. Sezon 2025 nie był dla niej najbardziej udany. Z 45 meczów wygrała 21, pozostałe 24 pojedynki to porażki.

Nie zdobyła żadnego indywidualnego tytułu w sezonie, jednak nie brakowało jasnych punktów. To choćby rozbicie Coco Gauff (3. WTA) w drodze do ćwierćfinału w Miami czy osiągnięcie półfinału na trawie w Nottingham. Z pewnością będzie co wspominać, a strona WTA wskazuje, że Polka w nagrodach turniejowych zgarnęła w mijającym sezonie 1 117 722 dolarów (dziś ok. 4,09 mln zł).

"Z każdym rokiem coraz bardziej rozumiem, że siła nie zawsze oznacza tempo. Że mam prawo być zmęczona. Moja lekcja na najbliższe tygodnie – umiejętność powiedzenia sobie: „teraz odpocznę”. I zrobienia tego bez poczucia winy. Uda się?

Wracam do domu. Do ludzi, którzy przypominają mi, kim jestem, gdy nie trzymam rakiety w dłoni. Bo tylko wtedy mogę znów zatęsknić za kortem, za rywalizacją, za tym wszystkim, co w tym sporcie najpiękniejsze".

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen