Piotr Koźmiński z Goal.pl poinformował w poniedziałkowy wieczór, że Pogoń Szczecin rozpoczęła rozmowy z kolejnym piłkarzem mogącym stanowić wzmocnienie kadry. Pozycją wymagającą wsparcia jest defensywny pomocnik i właśnie tu mógłby sprawdzić się Josuha Guilavogui.
Francuz urodzony w Toulon ma 188 cm wzrostu, za to nie ma obecnie klubu po rozstaniu z Leeds United. W angielskiej Championship grywał ostatnio ogony, ale do jego CV trudno się przyczepić w kontekście gry w Ekstraklasie.
Zaczynał jako nastolatek w AS Saint-Etienne, gdzie rozegrał trzy intensywne sezony. Łącznie w ASSE zaliczył 120 meczów, by w szczycie formy odejść do Atletico Madryt za okrągłe 10 mln euro. Ostatecznie w LaLidze się nie przebił – rozegrał raptem jeden mecz – za to Colchoneros odzyskali swój wkład na wypożyczenie i wykup przez VfL Wolfsburg (6,8 + 3 mln euro).
Bundesliga okazała się dla Guilavoguiego znacznie lepszym środowiskiem – w barwach Wilków spędził 8,5 sezonu, a do dziewięciu dobił reprezentując FSV Mainz już w ostatnim czasie, w kampanii 23/24. Reprezentował też barwy Bordeaux zanim trafił do Leeds i zaliczył 16 wejść na drugim szczeblu rozgrywek.
W szczycie swojej kariery był wyceniany na nawet 14 mln euro. Dziś, już w wieku 34 lat, pomocnik jest znacznie bliższy tym sprowadzanym do Polski z wyceną pod granicą 300 tys. euro. Trend spadku wartości jest zrozumiały, ale Francuz wciąż mógłby wnieść sporo na polskich boiskach, jeśli uda się osiągnąć porozumienie.
