Urodzona w San Francisco zawodniczka, która w Pekinie w 2022 r. została pierwszą narciarką stylu dowolnego z trzema medalami wywalczonymi w jednych igrzyskach – złoto w big air i halfpipe oraz srebrny w slopestyle, do przygotowań do IO 2026 podeszła z chirurgiczną precyzją.
Będzie skupiała się nie tylko na czysto sportowych elementach treningu, ale także aspektach psychologicznych, motywacyjnych i dietetyce. 21-letnia Gu wraca do aktywności po ponad półrocznej przerwie po tym jak w styczniu doznała licznych stłuczeń i nadwyrężeń mięśni po upadku podczas Zimowych X Games, a w marcu na treningu Pucharu Świata złamała w upadku obojczyk.
"Zawsze uważałam potrzebę regeneracji za oznakę braku kondycji fizycznej, psychicznej, wytrzymałościowej, emocjonalnej. Tego lata będę się celowo skupiała właśnie na regeneracji, priorytetowo traktując sen, suplementację, cykle biologiczne, dane z biomarkerów informujące o jakości treningów. Zafundowałam sobie pierwszy w życiu także dzień spa na siłowni" – powiedziała na portalu scmp.com, prezentując jednocześnie ćwiczenia wykonane podczas pierwszego dnia powrotu do treningów.
Według opracowanej strategii przygotowań do IO 2026 pierwszy start w nowym sezonie Gu ma zaplanowany na grudzień.
Córka Amerykanina i Chinki, choć reprezentuje obecnie ojczyznę matki, to została ambasadorką kandydatury... amerykańskiego Salt Lake City do organizacji zimowych IO 2034 roku. Na nartach zaczęła jeździć w wieku trzech lat. Sukcesy w zawodach juniorskich odnosiła już w wieku dziewięciu lat, natomiast w zawodach seniorskich zaczęła startować jako 13-latka.
Nie tylko w sporcie odnosi sukcesy. Studiuje na Uniwersytecie Stanforda w Dolinie Krzemowej fizykę kwantową, a specjalny test pozwolił usytuować ją w gronie jednego procenta najzdolniejszych studentów w USA. W wolnym czasie spełnia się w roli modelki.