Więcej

Od Estevao do Nwaneriego: Najlepsi młodzi piłkarze do śledzenia w 2025 roku

Ethan Nwaneri jest młodą gwiazdą Arsenalu
Ethan Nwaneri jest młodą gwiazdą ArsenaluSimon Roe/ProSports / Shutterstock Editorial / Profimedia
Jedną z najbardziej ekscytujących rzeczy dla fanów piłki nożnej jest pojawienie się nowego, budzącego zachwyt talentu. Nie każdy błysk talentu przerodzi się jednak w błyskotliwą karierę, więc których młodych piłkarzy należy obserwować w 2025 roku?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, poprosiliśmy dziennikarzy piszących o piłce nożnej z 13 krajowych redakcji Flashscore. Każdy miał wybrać jednego wschodzącego gracza (górna granica wieku 19 lat), na którego powinieneś mieć oko w przyszłym roku.

O niektórych z nich mogliście już słyszeć, podczas gdy inni mogą być nowymi odkryciami!

Brazylia: Estevao, 17 lat, Palmeiras

Estevao to nowy klejnot brazylijskiej piłki nożnej. Chłopak, który od pierwszego kontaktu z Cruzeiro, gdy był jeszcze dzieckiem o pseudonimie "Messinho", miał przed sobą niesamowitą przyszłość. Był naprawdę wyjątkowy i nadal taki jest. Jest prawdopodobnie jednym z najlepszych i najbardziej wszechstronnych 17-letnich napastników, jakich Akademia Palmeiras mogła zaoferować światu. Nawet bardziej niż Endrick...

Ocena może być niesprawiedliwa, ponieważ obaj mają różne cechy, ale Estevao ma tych cech wiele. Jegoatak, podejmowanie decyzji, wizja i wykończenie są bardzo dobre. Potrafi również być prawdziwym zagrożeniem w sytuacjach z tzw. martwej piłki. Na przykład, nie wahał się uczynić weterana bramkarskiego Cassio swoją ofiarą, gdy strzelił z rzutu wolnego w ważnym zwycięstwie w przedostatniej kolejce Brasileirao.

Co można powiedzieć o napastniku, który zakończył Brasileirao, jeden z najbardziej wyrównanych turniejów na świecie, bezpośrednio odpowiadając za 22 gole swojej drużyny? Z 13 golami i dziewięcioma asystami w Serie A, był zaangażowany w 36% bramek Palmeiras w lidze Brazylii. Czy można sobie wyobrazić, co może zrobić u boku np. Cole'a Palmera, gdy dołączy do Chelsea w tym roku? Enzo Maresca będzie w stanie zapewnić w ataku wiele rozrywki, to pewne.

Pomimo młodego wieku, Estevao jest bardzo dobrze zarządzany za kulisami i wykazuje się dużą dojrzałością. To chłopak, który ma wszystko, czego potrzeba, aby rozwinąć się w Premier League i mieć świetny rok w 2025 roku, w tym otrzymać więcej głosu od Dorivala Juniora w reprezentacji narodowej.

Josias Pereira (brazylijska redakcja)

Włochy: Francesco Camarda, 16 lat, AC Milan

Francesco Camarda, młody fenomen w AC Milan już tworzy historię włoskiej i europejskiej piłki nożnej. W wieku zaledwie 15 lat i 260 dni, 25 listopada 2023 roku, zadebiutował w Serie A przeciwko Fiorentinie, stając się najmłodszym zawodnikiem, jaki kiedykolwiek wystąpił w najwyższej włoskiej lidze.

Przy tej okazji wszedł na boisko w 83. minucie, zastępując Lukę Jovicia, natychmiast pokazując wielką osobowość i opanowanie pomimo onieśmielającej wielu sceny, jaką jest Serie A. Rekord ten sprawił, że znalazł się w centrum uwagi, potwierdzając wysokie oczekiwania związane z jego imponującymi osiągnięciami w akademii młodzieżowej.

Kolejny pamiętny moment nastąpił 22 października 2024 roku, kiedy Camarda zadebiutował w Lidze Mistrzów UEFA w meczu z Club Brugge. Wchodząc na boisko w 75. minucie ustanowił nowy rekord jako najmłodszy Włoch, który zagrał w rozgrywkach, mając zaledwie 16 lat i 226 dni. Podczas meczu miał również bramkę niedopuszczoną przez VAR za marginalny ofsajd, wciąż udowadniając gotowość, aby wywrzeć wpływ na poziomie europejskim. Debiut został ciepło przyjęty przez fanów Milanu, którzy widzą w nim konkretną obietnicę na przyszłość klubu.

Urodzony w 2008 roku Camarda może pochwalić się niezwykłymi umiejętnościami technicznymi, co pokazał podczas występów pod okiem Fonseki i w Serie C z Milan Futuro. Sam jest zagorzałym kibicem Milanu, więc przeszedł od śpiewania przyśpiewek Curva Sud na ławce rezerwowych do hipnotyzowania fanów na boisku.

Czując się komfortowo plecami do bramki, młody cudowny zawodnik nie waha się uwolnić, aby otrzymać piłkę, traktując ją z troską prawdziwego napastnika. Pomimo młodego wieku, ma już niezwykły instynkt, zawsze znajdując się w odpowiedniej pozycji do uderzenia i nękania obrony przeciwnika. Mając za sobą imponujące liczby, w tym ponad 480 bramek na poziomie młodzieżowym, Camarda staje się jednym z najbardziej obiecujących talentów w światowym futbolu. Pomimo młodego wieku wykazał się już dużą dojrzałością i silną etyką pracy.

Jeśli nadal będzie rozwijał się z taką samą konsekwencją i determinacją, pod okiem Milanu, to ma wszystko, czego potrzeba, aby stać się kamieniem węgielnym zespołu i kluczowym graczem reprezentacji Włoch, podążając śladami legend.

Matteo Caccia (włoska redakcja)

Portugalia: Geovany Quenda, 17 lat, Sporting

Niewielu jest 17-latków, którzy potrafią odnaleźć się w drużynie mistrza ligi, ale tak było w przypadku Geovany'ego Quendy. Wysoko ceniony w akademii Sportingu, młody napastnik mógł dostać minuty w sezonie 2023/24, aby zdobyć medal, ale Ruben Amorim odłożył jego debiut proroczymi słowami: "Będzie miał czas, aby zostać mistrzem ze Sportingiem".

Mało kto przypuszczał, że Quenda zadebiutuje kilka miesięcy później w wyjściowej jedenastce przeciwko FC Porto w Superpucharze. Bez Nuno Santosa i Matheusa Reisa po lewej stronie, Amorim przesunął Geny'ego Catamo i otworzył prawe skrzydło dla Quendy. Jako napastnik, młodzieniec musiał być bardziej świadomy defensywy, ale w końcu osiągnął sukces i zdobył bramkę. Pomimo przegranej, Quenda umocnił swoją pozycję kluczowego zawodnika Sportingu w obecnym sezonie.

Lewonożny, ale grający po prawej stronie, jest w stanie zapewnić szerokość wzdłuż flanki, a nawet połączyć się z napastnikiem i pomocnikiem. Jest nie tylko sprawnym skrzydłowym, ale ma też wizję i umiejętność podawania, czego dowodem jest asysta u Viktora Gyokeresa przeciwko Manchesterowi City w Lidze Mistrzów.

Jest jednym z trzech, którzy zagrali we wszystkich 24 meczach Sportingu w tym sezonie (obok Francisco Trincao i Viktora Gyokeresa), z dwiema bramkami i jedną asystą. Wszystko to w uznanej drużynie, która właśnie zdobyła mistrzostwo. Był już dwukrotnie powoływany do reprezentacji Portugalii. W obu przypadkach Roberto Martinez nie znalazł momentu, by dać mu zadebiutować. Przyszłość rysuje się jednak w jasnych barwach i z pewnością nie zabraknie mu występów w reprezentacji.

Bruno Henriques (portugalska redakcja)

Hiszpania: Dean Huijsen, 19 lat, Bournemouth

Mimo zaledwie 19 lat Dean Huijsen grał w Juventusie, Romie i obecnym klubie Bournemouth. Oznacza to, że ma już doświadczenie w Serie A, a konkretnie w dwóch największych klubach, oraz w Premier League. Ponadto został powołany przez Holandię (U17, U18 i U19), a obecnie gra dla Hiszpanii (U21), kraju, w którym dorastał. Huijsen jest ogromnym zagrożeniem przy rzutach wolnych, głównie ze względu na swój wzrost (1,95 metra). W barwach Romy strzelił dwa gole, a w tym sezonie trafił już przeciwko Tottenhamowi i Manchesterowi United w Premier League.

Co więcej, rozegrał 90 minut w ostatnich sześciu meczach i wygląda na to, że pozostanie kluczowym zawodnikiem dla menedżera Andoniego Iraoli. Według klasyfikacji Flashscore, w swoim pierwszym sezonie w Premier League notuje średnio ocenę 7,3. 

Wszystkie te argumenty sprawiają, że uważamy, że w 2025 roku Huijsen może mieć szansę dostać się do reprezentacji Hiszpanii, ponieważ Luis de la Fuente zwykle docenia dobrą pracę młodych zawodników. Zawodnikiem podobnym do niego pod względem wzrostu i jakości rozgrywania piłki z obrony jest Pau Torres, choć Huijsen jest bardziej agresywny.

Daniel Núñez (hiszpańska redakcja)

Francja: Ayyoub Bouaddi, 17 lat, Lille

Urodzony w Senlis Ayyoub Bouaddi przybył do Lille latem 2021 roku z AFC Creil, w wieku 13 lat. Już w październiku 2023 zadebiutował w Ligue 1 przeciwko Brest, stając się w wieku 16 lat i 20 dni najmłodszym zawodnikiem w XXI wieku, który zagrał w meczu ligi francuskiej. Na tym jednak rekordy się nie kończą. Rok później zadebiutował w Lidze Mistrzów przeciwko Realowi Madryt w dniu swoich 17. urodzin. LOSC wygrało 1:0, a młody zawodnik Lille rozegrał znakomity mecz, doskonale powstrzymując Jude'a Bellinghama w środku pola.

Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, gdy widzi się grę Bouaddiego, jest oczywiście jego dojrzałość. Jak powiedziałby menedżer Bruno Genesio, jego mózg jest dobrze wyszkolony i udowodnił to mecz po meczu dla LOSC w tym sezonie. Z jego wizją gry, wysoko uniesioną głową, powtarzalnością wysiłku, odzyskiwaniem piłki i wysokim wskaźnikiem skuteczności podań, 17-latek ma wiele do zaoferowania Lille i do tej pory zaliczył 17 występów we wszystkich rozgrywkach. Przy wzroście 186 cm pomocnik ma niemałe możliwości.

Kiedy mówimy, że jest inteligentny, to nie bez powodu. Francuz zdał egzaminy już w wieku 16 lat, zanim dołączył do Clairefontaine, gdzie został powołany przez Geralda Baticle'a do drużyny U21, dwa lata przed czasem. Następnie wygrał konkurs elokwencji w ośrodkach treningowych, którego finał odbył się w Pałacu Elizejskim, zanim rozpoczął studia matematyczne w wieku 17 lat.

"Chciałem kontynuować studia, ponieważ pozwala mi to maksymalnie wykorzystać wolny czas na naukę" - wyjaśnił, kiedy po raz pierwszy został powołany do Clairefontaine. "Matematyka może pomóc mi szybciej zrozumieć grę, zwłaszcza pod względem taktycznym".

Tak to wygląda. Jest wiele miejsca na poprawę dla tego utalentowanego chłopca, który znacznie wyprzedza resztę swojego pokolenia. Dla przypomnienia, został on również najmłodszym zawodnikiem, który kiedykolwiek zagrał w klubowych rozgrywkach pucharowych UEFA w wieku 16 lat i trzech dni (w Lidze Konferencji). Trajektoria przypominająca tę Warrena Zaire-Emery'ego w PSG.

Pablo Gallego (francuska redakcja)

Dania: Chidozie Obi-Martin, 17 lat, Manchester United

Nie każdy piłkarz notuje transfer z Arsenalu do Manchesteru United, a jeszcze mniej ma okazję zrobić to jako nastolatek. Tak jest w przypadku 17-letniego Chido Obi-Martina, który wykonał ruch tego lata, zainteresowany planami United, a odrzucił ofertę Arsenalu dotyczącą jego pierwszego profesjonalnego kontraktu. Zdążył już wyrobić sobie markę w północno-zachodniej Anglii, gdzie między innymi strzelił dwa gole w zwycięstwie Manchesteru United U18s 5:0 nad Coventry w Youth FA Cup.

Przyszłość młodego napastnika rzeczywiście rysuje się w jasnych barwach. Chido Obi, jak woli być nazywany, wywołał falę szoku w mediach społecznościowych po tym, jak strzelił nie mniej niż 10 bramek w wygranym 14:3 meczu z Liverpoolem na poziomie U16 w listopadzie 2023 roku.

W dalszej części sezonu strzelił siedem goli, gdy Arsenal pokonał Norwich 9:0, a ostatecznie pobił rekord strzelców w lidze U18, zdobywając łącznie 32 gole w 18 meczach. Fani Arsenalu musieli w tym momencie ślinić się na myśl o tym, że atletyczny i silnie zbudowany Chido Obi zajmie miejsce z przodu w drużynie Mikela Artety w nadchodzących latach. Tak się jednak nie stało.

Chido Obi przeniósł się z rodzinnej Kopenhagi do Arsenalu w wieku 14 lat, rok szybciej niż jego duński rodak Nicklas Bendtner. Następnie ogłosił swoje odejście latem 2024 roku, a w październiku podpisał kontrakt z jednym z arcyrywalów klubu. Chido Obi znalazł się na liście The Guardian najbardziej obiecujących graczy urodzonych w 2007 roku, ale niektórzy twierdzili, że jego biegłość przed bramką wynikała w dużej mierze z przewagi fizycznej nad przeciwnikami.

To prawda, że Duńczyk wyrósł na wielkiego piłkarza już w młodym wieku, mierząc 188 cm w wieku 16 lat. Ale oprócz wyjątkowego tempa na pełnej szybkości i niesamowitego talentu do pokonywania pułapki ofsajdowej, Chido Obi oferuje również wiele w grze łączonej i jest bezwzględny przed bramką, co przywołuje wspomnienia pewnego Norwega z drugiej strony miasta. Przyszłość rzeczywiście rysuje się w jasnych barwach zarówno dla Chido Obi, jak i dla United, o ile uda mu się przenieść tę bezwzględność na najwyższy poziom.

Søren Jakobsen (duńska redakcja)

Anglia: Ethan Nwaneri, 17 lat, Arsenal

Najmłodszy zawodnik w historii Premier League jest gotowy na hitowy rok 2025 po tym, jak zadomowił się w drużynie Arsenalu. Ethan Nwaneri pojawił się w centrum uwagi w 2022 roku po wejściu z ławki rezerwowych i debiucie w ostatniej minucie wygranego przez Arsenal 3:0 meczu z Brentford, mając zaledwie 15 lat i 181 dni.

Jego postępy od tego czasu są oszałamiające, a menedżer Mikel Arteta został niedawno zmuszony do obrony swojej decyzji o ograniczeniu czasu gry pomocnika w celu złagodzenia oczekiwań i zarządzania jego obciążeniem pracą. "Musimy upewnić się, że budujemy go cegła po cegle, ale mamy tu kawał zawodnika" - powiedział po tym, jak Nwaneri zdobył sensacyjne trafienie przeciwko Preston w EFL Cup.

Dołączył do klubowej akademii Hale End jako 9-latek, słynnie otrzymując stypendium po rozegraniu zaledwie ośmiu minut w meczu próbnym. Później zawodnik dołączył do drużyny U16 przed 14. rokiem życia, oraz do drużyny U18 już jako 15-latek, zdobywając 17 bramek w 20 meczach - w tym pięć w wygranym przez Arsenal 7:1 meczu FA Youth Cup z Crewe.

Menedżer akademii Arsenalu, Per Mertesacker, powiedział klubowej stronie internetowej: "Widziałem filmy z drużyn U9, U10 dopingujących Ethana w Hale End, kiedy wchodził na boisko. Zawodnicy, którzy rozpoczynali tę samą podróż co on, w akademii, kibicowali mu".

Obecnie, w wieku 17 lat, reprezentant Anglii U19 ma na koncie więcej występów w Premier League niż Phil Foden z Manchesteru City i inny absolwent akademii Arsenalu, Bukayo Saka, gdy mieli po 18 lat. W listopadzie strzelił swojego pierwszego gola w Premier League w wygranym 3:0 meczu z Nottingham Forest, stając się dziewiątym najmłodszym strzelcem w historii ligi (w wieku 17 lat i 247 dni).

Nwaneri rozegrał w tym sezonie 442 minuty, z czego 215 w EFL Cup, 196 w Premier League i 31 w Lidze Mistrzów. Z czterema golami jest jednym z dwóch zawodników U18, którzy strzelili więcej niż raz we wszystkich rozgrywkach w pięciu najlepszych ligach Europy. Drugi? Lamine Yamal z Barcelony i Hiszpanii.

Joel Barnett (brytyjska redakcja)

Niemcy: Paul Wanner, 19 lat, Heidenheim

Musiala? Wirtz? Niemcy szlifują obecnie imponującą nową generację młodych gwiazd ataku - a DFB ma kolejnego asa w rękawie: Paula Wannera. Nie jest jednak jeszcze pewne, czy 19-latek zagra w reprezentacji Niemiec. Urodzony w austriackim Dornbirn Wanner również mógłby dla nich zagrać. Jednak atakujący pomocnik, obecnie wypożyczony z FC Bayern Monachium do rywali z Bundesligi i uczestników Ligi Konferencji FC Heidenheim, przeszedł już przez wszystkie drużyny młodzieżowe DFB.

Ale kim jest ten Wanner i co czyni go tak interesującym? Został kupiony przez dział młodzieżowy Bayernu w 2018 roku i zadebiutował na wypożyczeniu w SV Elversberg w drugiej lidze. Po imponującym debiutanckim sezonie nastąpiła lepsza przeprowadzka do Heidenheim w 2024 roku, gdzie rozkwitł na samym początku sezonu i zwrócił na siebie uwagę trzema bramkami w pierwszych dwóch meczach.

Jego nagrodą były zachęcające słowa z najwyższych szczebli: "Mamy na niego plan" - powiedział dyrektor sportowy Bayernu Christoph Freund na krótko przed przerwą zimową. Rekordowi mistrzowie bacznie obserwują również umiejętności wykończeniowe Wannera i jego rosnącą kreatywność. Kolejnym etapem, na którym Wanner będzie mógł znaleźć się w centrum uwagi, będą mistrzostwa Europy U21 w czerwcu 2025 roku, kiedy to prawdopodobnie będzie musiał podjąć ważną decyzję o wyborze barw narodowych.

Heik Kölsch (niemiecka redakcja)

Rumunia: Alexandru Stoian, 17 lat, Farul Constanta

Alexandru Stoian, produkt Akademii Hagi, przeszedł do historii 28 października 2022 roku, stając się drugim najmłodszym zawodnikiem, który kiedykolwiek zadebiutował w rumuńskiej 1 Lidze. Mając zaledwie 14 lat, 10 miesięcy i 13 dni, wystąpił w zwycięstwie Farulu Konstanca 2:1 przeciwko FC U Krajowa. W tym samym sezonie zdobył z Farulem mistrzostwo Rumunii.

Młody atakujący pomocnik, który reprezentował już Rumunię na poziomie młodzieżowym, zaliczył w tym sezonie osiem występów. Jego talent nie pozostał niezauważony na arenie międzynarodowej, ponieważ był niedawno wymieniany w "Next Generation 2023" The Guardian, liście 60 najbardziej obiecujących piłkarzy na świecie urodzonych w 2007 roku.

Stoian w akcji
Stoian w akcjiČTK / imago sportfotodienst / Anca Tepei

Odpowiadając na to uznanie, Stoian pozostał skromny: "Jestem wdzięczny za uwagę, ale muszę pracować jeszcze ciężej, aby osiągnąć poziom graczy takich jak Lamine Yamal i grać w Lidze Mistrzów".

Jego menedżer w Farulu, rumuńska legenda Gheorghe Hagi, wypowiada się o młodzieńcu bardzo pochlebnie: "To niesamowicie utalentowany dzieciak o wyjątkowych cechach. Ma tempo, technikę i świetną wizję. Choć wciąż ma wiele do zrobienia, jeśli zostanie przy ziemi i będzie się rozwijał, może stać się ważnym graczem w rumuńskiej piłce nożnej".

Stoian postawił sobie za cel zdobycie pierwszego gola w 1 Lidze w tym sezonie. Obecnie wyceniany na 89 tys. euro przez Flashscore, powinien zyskiwać na wartości bardzo szybko.

Costel Demian (rumuńska redakcja)

Czechy: Dominik Pech, 18 lat, Slavia Praga

Dominik świętował swoje 18. urodziny i wydawało się, że świętowanie będzie trwało przez całą jesień. 24 października zadebiutował w Lidze Europy przeciwko Bilbao, a tydzień później strzelił swojego pierwszego gola w Pucharze Czech. Miesiąc później zdobył swoją pierwszą bramkę w lidze czeskiej. Koniec roku był punktem zwrotnym dla młodego pomocnika.

Po raz pierwszy zwrócił na siebie uwagę trenera Jindricha Trpisovskiego w wieku 15 lat. Dlaczego? Doskonały ruch i technika. Jego kontrola nad piłką i drybling są na bardzo wysokim poziomie, biorąc pod uwagę wiek. Wygląda jak typowy skrzydłowy, ale w rzeczywistości jego miejsce jest w środku pola.

To nie jest normalne, że trener Slavii bierze nastolatka i wystawia go w wyjściowym składzie. Dla Pecha zrobiono wyjątek i kędzierzawy blondyn odwdzięczył się menedżerowi asystą przy zwycięskim golu. Dryblował wokół trzech przeciwników z Liberca i wykonał genialne podanie do Mojmira Chytila. Wspaniałe zagranie. Cały stadion bił mu brawo.

Jest zawsze w ruchu, tak jak wymaga tego piłka nożna Slavii. Ale Pech ma też ponadprzeciętne umiejętności, co jest jego wartością dodaną i powodem, dla którego może być nowym wonderkidem w 2025 roku.

Jakub Dvořák (czeska redakcja)

Słowacja: Leo Sauer, 19 lat, NAC Breda

Leo Sauer to 19-letni pokoleniowy talent słowackiego futbolu. Razem ze swoim starszym o rok bratem Mario, liderem środka pola MSK Zilina, zaczynali w akademii Slovana Bratysława. Szybko jednak zamienili przeciętne warunki rozwoju na renomowaną akademię w Żylinie. Po niespełna pięciu latach odezwał się Feyenoord Rotterdam i Leo nie miał wątpliwości, że to właściwa droga.

Nieustannie pokazywał swoje zalety. Co ciekawe, nie rozegrał ani jednego meczu w seniorskiej drużynie Żyliny na Słowacji, ale zadebiutował wśród mężczyzn w Feyenoordzie. Swój talent potwierdził na mistrzostwach świata U20, gdzie Sauer pomógł swojemu narodowi awansować do ostatniej szesnastki dzięki dwóm asystom. W swoim debiucie w Rotterdamie od razu strzelił bramkę przeciwko KV Oostende w wieku 16 lat. Jego rozwój był niekwestionowany.

David Hancko pomógł mu szybko zaaklimatyzować się w Holandii. W debiucie w Eredivisie Sauer uratował remis dla drużyny bramką w końcówce. W wieku 17 lat, 9 miesięcy i 3 dni stał się najmłodszym Słowakiem w historii, który zadebiutował w Lidze Mistrzów na głównej scenie. Feyenoord wysłał swój talent na wypożyczenie do Bredy. W rezultacie rozegrał prawie 30 meczów w holenderskiej ekstraklasie, zdobywając pięć bramek i cztery asysty.

Być może nikogo nie zdziwi fakt, że nawet Francesco Calzona nie mógł oprzeć się jego sprytnemu dryblingowi i umiejętności gry obiema nogami. Włoski trener reprezentacji Słowacji znalazł nawet miejsce dla Sauera w ostatecznym składzie na Euro 2024, dając Leo cztery minuty. Jego szybkość, drybling, kreatywność i ogólna kontrola nad piłką to mocne strony. Przy wzroście 184 cm pojedynki również nie są mu obce. Musi jednak dodać więcej do swojej gry w defensywie, czego wymaga się obecnie od skrzydłowych. Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, powinien wystąpić w reprezentacji Słowacji U21 na domowym Euro 2025.

Peter Žember (słowacka redakcja)

Polska: Jan Faberski, 18 lat, Jong Ajax

Polska może i żyje piłką nożną, ale zdecydowanie nie żyje z wysyłania hurtowych ilości piłkarskich talentów w świat. W dobie nieuchronnego zmierzchu Roberta Lewandowskiego coraz częściej pojawia się pytanie, czy i kto dorówna mu w przyszłości. Odpowiedzi bywają ponure jak styczniowe popołudnie w Radomiu. W końcu przy szlifowaniu diamentów jeden błąd może zniweczyć cały wysiłek i niejeden talent nam już przepadł. Są jednak gracze, którzy niosą obietnicę świetlanej przyszłości, a Jan Faberski wydaje się mieć taką przed sobą. Jego postura nie budzi jeszcze respektu - 170 cm to niepozorny wzrost.

Odkąd jednak latem 2022 roku przeniósł się z akademii Jagiellonii Białystok do akademii Ajaxu, jego gra dojrzała w bardzo ciekawym kierunku. Gdy Wesley Sneijder dostrzegł w nim potencjał do zostania "największym piłkarzem w historii" w 2024 roku, natychmiast przyciągnęło to uwagę mediów w całym kraju. Faberski nie tylko z powodzeniem przeszedł przez szeregi młodzieżowe w Ajaksie, ale latem 2024 roku zadebiutował w ich rezerwach przeciwko PSV i zrobił świetne wrażenie.

Nominalnie kojarzony jako prawoskrzydłowy, w Jong Ajax wystawiany był po obu stronach i potwierdził, że tak naprawdę nie ma znaczenia, gdzie zaczyna. Bardzo dobrze ustawia się na boisku; jego instynkt i decyzje przewyższają jego 18 lat, dlatego stopniowo zwiększa swoją markę w Eerste Divisie. Talent Faberskiego jest niekwestionowany, a w tym roku przechodził z kadry U19 do U21 w barwach Polski, zbierając pochwały.

W swoich ostatnich pięciu meczach w 2024 roku lewonożny napastnik zanotował dwa gole i asystę dla Jong Ajax. Nie ma mowy o eksplozji talentu, a raczej o formowaniu go krok po kroku i pewnie nikt w Polsce nie odważyłby się kwestionować rozwoju młodzieży w Ajaksie. Miejsce Faberskiego wśród nazwisk zgłoszonych do UEFA na Ligę Europy - w tym na mecz z jego Jagiellonią - dodatkowo zaostrzyło apetyt na debiut w pierwszej drużynie klubu. Czy zobaczymy go w Eredivisie w 2025 roku?

Michał Karaś (polska redakcja)

Holandia: Sean Steur, 16 lat, Jong Ajax

Sean Steur to jeden z najbardziej utalentowanych holenderskich piłkarzy urodzonych w 2008 roku. Uzdolniony technicznie pomocnik posiada niezwykle dobrą kontrolę nad piłką i należy do kategorii zawodników, o których w Holandii od sezonu 2018/19 mówimy, że mają w sobie "odrobinę Frenkiego de Jonga".

Steur jest jednak znacznie bardziej ofensywnie nastawiony niż pomocnik Barcelony. 16-latek zwykle gra jako środkowy pomocnik lub numer 10 i często wyróżnia się precyzyjnymi podaniami, zwinnym dryblingiem. Zeszłego lata Steur był często łączony z transferem do PSV, gdzie jego starszy brat Roy również ma kontrakt, ale zdecydował się pozostać lojalny wobec klubu ze stolicy.

W maju Steur zadebiutował w Eerste Divisie w barwach Jong Ajax, dla którego od tamtej pory zaliczył 13 występów. Holenderscy kibice mogą mieć nadzieję, że Steur wykorzysta swój potencjał i będzie w stanie stworzyć genialne kombinacje z innymi utalentowanymi pomocnikami swojego pokolenia, takimi jak Ayoub Ouarghi (Feyenoord) i Levi Acheampong, lub z czasem z nieco starszymi Keesem Smitem (AZ) i Tygo Landem (PSV), którzy również dysponują aksamitną techniką.

Raphaël Bejczy (holenderska redakcja)

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen