Nie mając klubu po zakończeniu rozgrywek klubowych w Stanach Zjednoczonych, Rui Patrício zdecydował się zakończyć karierę w wieku 37 lat. W najbliższy piątek, o godzinie 12:30 (czasu polskiego), w Cidade do Futebol, zostanie uhonorowany przez Portugalską Federację Piłkarską (FPF).
"Przez ponad dekadę Rui Patrício nie opuścił ani jednego meczu eliminacyjnego do mistrzostw Europy lub świata. Zagrał 108 razy w seniorskiej reprezentacji Portugalii, jest najbardziej doświadczonym bramkarzem w historii i należy do wąskiego grona portugalskich piłkarzy, którzy przekroczyli granicę 100 występów w kadrze. Ceremonia będzie okazją do uhonorowania kariery, talentu i wyjątkowego wkładu Rui Patrício w portugalski futbol" – podkreśla FPF w komunikacie opublikowanym w środę.
Pochodzący z Leirii Patrício zaczynał w Leiria e Marrazes, a w 1999 roku trafił do Sportingu. W pierwszej drużynie zadebiutował w sezonie 2006/07 i grał dla "Lwów" do sezonu 2017/18, po czym rozwiązał kontrakt i przeniósł się do Wolverhampton w Anglii, gdzie spędził trzy lata.
Przez trzy sezony występował także w Romie, gdzie pracował pod wodzą José Mourinho. W ostatnim sezonie grał dla Atalanty z Serie A, a następnie podpisał kontrakt z Al Ain ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, by zagrać w Klubowych Mistrzostwach Świata, rozgrywając dwa ostatnie mecze w karierze.

W reprezentacji Portugalii Rui Patrício rozegrał 108 spotkań. Na zawsze zapisał się w historii dzięki triumfowi na Euro 2016 we Francji, gdzie odegrał kluczową rolę, a także zwycięstwu w Lidze Narodów w 2019 roku. Wygrał również Ligę Konferencji z Romą, a ze Sportingiem sięgnął po dwa Puchary Portugalii, dwa Superpuchary oraz jeden Puchar Ligi.
