Franco Mastantuono stał się bardzo poważnym celem Realu Madryt w ostatnich kilku tygodniach. Młody Argentyńczyk zrobił wrażenie na władzach klubu i nowym trenerze. Xabi Alonso wierzy, że Mastantuono będzie w stanie dodać jakości i dlatego przychodzi już latem, chociaż River Plate chciało, żeby dograł w ich barwach cały sezon, który rozgrywany kończy się w grudniu.
O pomocnika zabiegało wiele klubów, a blisko pozyskania go było PSG, ale jak informuje Fabrizio Romano, kiedy do gry wszedł Real Madryt, to inne oferty przestały się liczyć, bo marzeniem Mastantuono była gra dla "Królewskich".
Argentyńczyk w tym sezonie zagrał dla River Plate 19 meczów, strzelił 7 goli i zanotował 4 asysty. Franco 6 czerwca zadebiutował w barwach reprezentacji Argentyny w meczu przeciwko Chile, kiedy wszedł na murawę w końcówce, stając się najmłodszym debiutantem w oficjalnym spotkaniu w historii aktualnych mistrzów świata. Jest też najmłodszym w historii strzelcem gola dla River.
Królewscy zapłacą za niego 45 milionów euro w trzech ratach. Mastantuono zagra w barwach River Plate podczas nadchodzących Klubowych Mistrzostw Świata, a w sierpniu dołączy do Los Blancos.
To trzeci transfer Realu Madryt w tym oknie transferowym. Wcześniej klub zasilili obrońcy Dean Huijsen i Trent Alexander-Arnold, którzy już rozpoczęli treningi pod wodzą Xabiego Alonso.
Oto komunikat klubu:
"Real Madryt komunikuje, że Franco Mastantuono będzie piłkarzem naszego klubu przez kolejnych sześć sezonów, od 14 sierpnia 2025 roku do 30 czerwca 2031 roku
Mastantuono szkolił się w akademii River Plate w latach 2019–2024 i był częścią pierwszego zespołu w minionym sezonie 2024/2025. W lutym 2024 roku został najmłodszym strzelcem gola w historii River Plate, z którym zdobył Superpuchar Argentyny.
W wieku 17 lat jest też najmłodszym piłkarzem, który wystąpił w oficjalnym meczu reprezentacji Argentyny w całej jej historii".