Wydawało się, że ma za sobą rozdział na polskiej ziemi, gdy z Zagłębia Lubin odszedł latem do rodzinnej Vojvodiny Nowy Sad. Ale Marko Poletanović najwyraźniej nie powiedział ostatniego słowa i w wieku 31 lat powraca nad Wisłę w ramach transferu definitywnego. A właściwie do Wisły Kraków, z którą związał się umową na półtora sezonu.
Defensywny pomocnik ma wnieść stabilność i doświadczenie do gry Białej Gwiazdy wiosną. Był już przy Reymonta, ale jego niespełna półroczna przygoda skończyła się na 11 meczach i jednej asyście, teraz licznik będzie czas podreperować do czerwca 2026.
Wyceniany obecnie na niespełna 300 tys. euro zawodnik w Polsce jest już dobrze znany – w 2018 roku trafił do Jegiellonii, na początku 2020 do Rakowa (z którym osiągnął wicemistrzostwo, wygrał Puchar i Superpuchar Polski), następnie na jedną rundę do Wisły, a z niej do Zagłębia Lubin, gdzie rozegrał dwa sezony.
Dziś Serb przeszedł testy medyczne i został zaprezentowany w Krakowie na kilka dni przed powrotem Betclic 1 Ligi.
